Lubuskie chce powołać własną spółkę kolejową. Jasne stanowisko wicemarszałka Ciemnoczołowskiego
Władze województwa lubuskiego konsekwentnie przygotowują się do powołania samorządowej spółki kolejowej. Jak zapewnia w rozmowie z Gazetą Lubuską wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski, od strony formalno-prawnej wszystko jest gotowe od września ubiegłego roku – w każdej chwili projekt uchwały mógłby trafić pod obrady sejmiku.
Problemem pozostaje jednak nie biurokracja, a kwestie techniczne i kadrowe.
Rozkład jazdy:
- Kiedy realnie mogłaby rozpocząć działalność lubuska spółka kolejowa?
- Jakie działania planuje samorząd, aby zabezpieczyć zaplecze serwisowe i kadrę maszynistów?
- Czy nowy fundusz unijny rzeczywiście umożliwi zakup potrzebnego taboru spalinowo-elektrycznego?
Baza, kadry i tabor – największe wyzwania
Wicemarszałek wskazuje, że kluczowe bariery to zaplecze serwisowe, dostęp do maszynistów oraz sprawny tabor. Lubuskie złożyło już zamówienie na sześć nowoczesnych elektrycznych zespołów trakcyjnych w poznańskiej Fabryce Pojazdów Szynowych H. Cegielski.
– To będzie największy zakup w historii województwa, wart prawie ćwierć miliarda złotych – podkreśla Ciemnoczołowski.
Dostawy zaplanowano na lata 2028–2029: cztery jednostki mają trafić do regionu do końca listopada 2028 r., a kolejne dwie rok później. Samorząd niedawno kupił również dwa pociągi hybrydowe, co częściowo poprawia sytuację taborową.
Problem spalinówek i nadzieje na nowe fundusze
Największym wyzwaniem pozostaje tabor spalinowy. Obecnie niemożliwy jest jego zakup z unijnych funduszy, jednak nowy program – Społeczny Fundusz Klimatyczny na lata 2026–2032 – ma umożliwić dofinansowanie zakupu pojazdów spalinowo-elektrycznych. Lubuskie dysponuje obecnie 25 pojazdami z różnych okresów produkcji, w tym 22 spalinowymi.
– Nie brakuje nam liczby pojazdów, lecz jakości ich serwisowania i obsługi – mówi wicemarszałek.
Polregio pod lupą – czas na zmianę operatora
Cały tabor wojewódzki jest obecnie w użyczeniu spółce Polregio, która realizuje przewozy na zlecenie samorządu. Po powstaniu nowej spółki kolejowej pojazdy mają zostać przekazane do jej dyspozycji.
– Chcemy mieć pełną kontrolę nad serwisem, bo Polregio sobie z tym nie radzi. Stąd m.in. przypadki odwoływania pociągów – zaznacza Ciemnoczołowski.
Perspektywy
Choć władze województwa zapewniają, że formalny start spółki mógłby nastąpić w każdej chwili, jej faktyczne uruchomienie zależy od zabezpieczenia zaplecza serwisowego, kadr i taboru. Jeśli plan zostanie zrealizowany, Lubuskie stanie się kolejnym regionem w Polsce z własnym przewoźnikiem samorządowym, co może przełożyć się na lepszą jakość usług i większą kontrolę nad transportem kolejowym w regionie.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze