Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Unijna pomoc dla byłych pracowników fabryki autobusów Van Hool. A co z Polską?

infobus
05.06.2025 19:08
0 Komentarzy

Unia Europejska zatwierdziła pakiet wsparcia o wartości 9,4 mln euro dla byłych pracowników belgijskiego producenta autobusów Van Hool, który ogłosił upadłość w kwietniu 2024 roku.

O bankructwie Van Hool pisaliśmy już wcześniej w TransInfo. Decyzja Unii to bez wątpienia słuszny krok, który pokazuje, jak powinien działać Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EGF). Jednak trudno nie zauważyć, że w analogicznych sytuacjach w Polsce – w przypadku zakładów Volvo Bues czy Scania Production Słupsk – milczano. Dlaczego?

Rozkład jazdy:

  1. Jaką łączną kwotę wsparcia zatwierdziła Unia Europejska dla byłych pracowników Van Hool?
  2. Ilu pracowników obejmie pakiet pomocowy po upadłości Van Hool?
  3. Z jakiego funduszu pochodzi większość środków na wsparcie dla zwolnionych pracowników?
Pomoc UE dla zwolnionych pracowników Van Hool: 8 mln euro wsparcia dla 2 400 osób / fot. Van Hool

2 400 pracowników

Pakiet wsparcia obejmie ok. 2 400 pracowników, którzy stracili zatrudnienie w wyniku bankructwa Van Hool. Celem działań jest aktywne wsparcie w powrocie na rynek pracy, głównie poprzez:

  • doradztwo zawodowe i orientację,
  • pomoc w poszukiwaniu zatrudnienia,
  • szkolenia zawodowe i cyfrowe, dostosowane do aktualnych potrzeb rynku pracy.

Van Hool był jednym z głównych producentów autobusów i autokarów w Europie, a jego bankructwo miało poważne skutki społeczne – m.in. w gminie Berlaar, gdzie bezrobocie wzrosło do 32%. Spośród zwolnionych:

  • około 1/3 miała 54 lata lub więcej,
  • 80% nie posiadało aktualnych kwalifikacji, co utrudniało im znalezienie pracy.
Pomoc UE dla zwolnionych pracowników Van Hool: 8 mln euro wsparcia dla 2 400 osób
Pomoc UE dla zwolnionych pracowników Van Hool: 8 mln euro wsparcia dla 2 400 osób / fot. Van Hool

Od października do maja

Wniosek o wsparcie został złożony przez rząd Belgii w październiku 2024 r. Parlament Europejski zatwierdził pomoc w maju 2025 r., większością 598 głosów za, 48 przeciw i 5 wstrzymujących się. Pomoc jest udzielana zgodnie z obowiązującymi zasadami EGF na lata 2021–2027.

Z kwoty 9,4 mln euro pomocy, 8 mln euro pochodzi z Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji (EGF), natomiast 1,4 mln euro zostanie pokryte przez Flamandzką Służbę Zatrudnienia i Szkolenia Zawodowego (VDAB).

Środki są już wykorzystywane przez władze regionalne we Flandrii na wdrożenie programów pomocy dla byłych pracowników Van Hool. EGF pozostaje jednym z głównych instrumentów unijnych przeciwdziałających skutkom nagłych i masowych zwolnień — zarówno tych wynikających z globalizacji, jak i transformacji energetycznej, automatyzacji czy skutków pandemii.

Pomoc UE dla zwolnionych pracowników Van Hool: 8 mln euro wsparcia dla 2 400 osób
Pomoc UE dla zwolnionych pracowników Van Hool: 8 mln euro wsparcia dla 2 400 osób / fot. Van Hool

Polski wątek

Zakończenie działalności fabryki Volvo Buses we Wrocławiu w 2023 roku, czy upadek montowni kompletnych pojazdów Scanii w Słupsku w tym samym roku, miały równie poważne skutki społeczne. Setki, jeśli nie tysiące pracowników straciły źródło utrzymania, a wiele lokalnych społeczności musiało się zmierzyć z wyraźnym skokiem bezrobocia. Mimo to żaden z polskich rządów – ani centralny, ani lokalny – nie wystąpił z wnioskiem o wsparcie z EGF.

Tymczasem przykład Belgii pokazuje, że narzędzia są dostępne i działają: nie tylko jako finansowa kroplówka, ale też jako realna pomoc w przekwalifikowaniu, powrocie na rynek pracy i wsparciu regionów dotkniętych przemysłowym wygasaniem. Dlaczego więc w Polsce nie korzystamy z tych samych rozwiązań?

To pytanie pozostaje otwarte. Może to brak wiedzy, może polityczna obojętność, a może brak koordynacji między samorządami a centralą w Warszawie. Tak czy inaczej, przypadek Van Hool to cenna lekcja: EGF nie jest tylko unijnym hasłem – to narzędzie, z którego trzeba umieć i chcieć korzystać.

Komentarze