Manchester: Piętrowy autobus stracił dach po zderzeniu z wiaduktem. 20 osób rannych

Rozkład jazdy:

1. Dlaczego autobus linii 100 Bee Network wjechał pod most mimo znaków ograniczenia wysokości?
2. Jakie obrażenia odnieśli pasażerowie i jaka była reakcja służb ratunkowych na miejscu?
3. Kto prowadzi śledztwo w sprawie i jakie są dalsze kroki po wypadku?

Zjechał z ustalonej trasy

Do zdarzenia doszło ok. godz. 15:00 czasu lokalnego. Żółty piętrowy autobus, który najprawdopodobniej zjechał z ustalonej trasy, zignorował ostrzegawcze łańcuchy i znaki mówiące o limicie 3,5 metra. W momencie uderzenia dach został oderwany, a pasażerowie z górnego piętra zaczęli się kulić na miejscach – niektórzy zostali wyrzuceni z pojazdu na drogę.

Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Zareagowano jak na incydent masowy (major incident): przyjechało 10 karetek, ekipy HART, dwa helikoptery ratunkowe oraz straż pożarna i policja.

Według ustaleń The Guardian i LBC:

• 3 osoby odniosły poważne obrażenia (kobieta 19 lat, mężczyźni w wieku 20 i 40 lat),
• 17 kolejnych wymagało pomocy medycznej na miejscu,
• większość osób miała obrażenia głowy i kończyn,
• stan trojga ciężej rannych jest stabilny.

Co dalej?

50-letni kierowca został zatrzymany przez policję pod zarzutem spowodowania ciężkich obrażeń przez nieostrożną jazdę. Po przesłuchaniu został zwolniony za kaucją. Śledztwo prowadzi specjalna jednostka SCIU, we współpracy z Transport for Greater Manchester i przewoźnikiem Stagecoach.

Transport Commissioner Vernon Everitt podkreślił, że celem jest teraz wsparcie dla poszkodowanych i pełne wyjaśnienie, dlaczego kierowca zignorował oznaczenia. Trwa również apel do mieszkańców o przekazanie materiałów z wideorejestratorów i kamer monitoringu.

To nie pierwszy tego typu wypadek w Manchesterze. W 2023 roku podobny incydent miał miejsce na Eccles Lane. Co więcej, już dzień po opisywanym zdarzeniu, kolejny autobus – tym razem nauka jazdy – zaklinował się pod niskim mostem w Newton Heath, zakłócając również ruch pociągów.