Dobre wyniki MAN po trzech kwartałach 2025 r. Autobusy w górę, ciężarówki w dół

Rozkład jazdy:

1. O ile procent wzrosła sprzedaż autobusów MAN w okresie styczeń–wrzesień 2025 roku w porównaniu z rokiem poprzednim?
2. Jakie znaczenie miała premiera modelu MAN eCoach dla strategii firmy?
3. Jakie były główne wyniki finansowe MAN Truck & Bus SE po dziewięciu miesiącach 2025 roku?

Nowy impuls

We wrześniu 2025 r. MAN zaprezentował pierwszy w pełni elektryczny autokar od europejskiego producenta klasy premium – MAN eCoach. Premiera pojazdu była symbolicznym rozpoczęciem ery elektromobilności w segmencie dalekobieżnym i turystycznym. Pojazd ma być kamieniem milowym w dekarbonizacji transportu zbiorowego na długich dystansach, oferując zeroemisyjną alternatywę dla klasycznych napędów spalinowych.

W okresie styczeń–wrzesień 2025 MAN sprzedał łącznie 1 090 w pełni elektrycznych autobusów miejskich i ciężarówek, co oznacza wzrost aż o 184% względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Firma po raz pierwszy przekroczyła próg 1 000 sprzedanych pojazdów elektrycznych w ciągu jednego roku kalendarzowego, co czyni ten wynik szczególnie przełomowym.

W tym czasie MAN osiągnął przychody na poziomie 9,984 mld euro, co oznacza spadek o 1% rok do roku. Mimo to firma sprzedała 71 672 pojazdy – o 4% więcej niż w tym samym okresie 2024 roku. Szczególnie dobrze poradziły sobie segmenty autobusów (+35%) i vanów MAN TGE (+18%). Z kolei sprzedaż ciężarówek spadła o 5% – głównie w Niemczech, gdzie poziom popytu przypominał ten z czasów pandemii.

Zysk operacyjny (skorygowany) wyniósł 557 mln euro – mniej niż 712 mln euro rok wcześniej, co odzwierciedla presję rynkową i inwestycje. Marża operacyjna wyniosła 5,6% (spadek o 1,5 punktu procentowego).

Komentarz zarządu: odporność i realizm

Inka Koljonen, dyrektorka finansowa MAN, podkreśliła, że mimo utrzymującego się słabego popytu w kluczowych segmentach, firma wykazuje dużą odporność i konsekwentnie umacnia swoją pozycję:

„Wyniki potwierdzają, że nasza firma zbudowała silną odporność. Wzrost sprzedaży i zamówień napawa optymizmem, choć nie przewidujemy istotnego ożywienia rynku w średnim okresie. Skupiamy się na dalszym wzmacnianiu naszej elastyczności i efektywności.”

Zarząd podkreśla też strategiczne podejście firmy w kontekście niepewności rynkowej.

„Choć wyczekiwane trwałe odbicie na naszych głównych rynkach – zwłaszcza w Niemczech – nie nastąpiło, nie tracimy impetu. Nadal intensywnie pracujemy nad wzmacnianiem odporności MAN Truck & Bus, by lepiej odpowiadać na przyszłe wyzwania – podsumowała Inka Koljonen.”