MZK Toruń dokłada i rozstrzyga przetarg na zakup 12 autobusów używanych

Rozkład jazdy:

1. Jakie postępowania przetargowe dotyczące używanych autobusów przeprowadził MZK Toruń i jaki był ich cel?
2. Jakie firmy złożyły oferty w przetargu na zakup 12 autobusów i według jakich kryteriów oceniono propozycje?
3. Dlaczego MZK Toruń zdecydował się rozstrzygnąć przetarg mimo przekroczenia założonego budżetu?

Zakup i dzierżawa

Chronologicznie – w postępowaniu dotyczącym trzymiesięcznej dzierżawy 5 niskopodłogowych autobusów miejskich klasy I kategorii MAXI, jedyną ofertę złożyła firma LS Sp. z o.o. z Nowego Sącza. Jej wartość wyniosła 129.150 zł brutto, czyli ok. 7.000 zł netto miesięcznie za jeden pojazd – co uznano za ofertę konkurencyjną i rynkowo atrakcyjną. Oferta została oceniona wyłącznie na podstawie kryterium ceny (100%) i uzyskała maksymalną punktację.

Znacznie większe emocje wzbudził drugi przetarg, dotyczący zakupu 12 używanych autobusów klasy I kategorii MAXI z silnikami diesla.

To kluczowe zamówienie, mające wypełnić luki taborowe do czasu dostaw nowych elektrobusów finansowanych z funduszy unijnych. Na ogłoszenie odpowiedziały dwie firmy:

• Rafatex Sp. z o.o. (Nowy Sącz): 6.951.960 zł brutto
• Konsorcjum MIKO–MAG (Świętochłowice): 6.302.520 zł brutto

MIKO-MAG wygrywa

Budżet zamawiającego wynosił 5.904.000 zł brutto, co oznacza, że obie oferty go przekroczyły – konsorcjum MIKO–MAG o ok. 400 tys. zł, Rafatex o ponad 1 mln zł. Mimo przekroczenia budżetu, komisja przetargowa zdecydowała się rozstrzygnąć postępowanie i wybrać tańszą ofertę konsorcjum MIKO–MAG. Łączna punktacja:

• MIKO–MAG: 88,00 pkt (80,00 za cenę, 8,00 za parametry)
• Rafatex: 82,53 pkt (72,53 za cenę, 10,00 za parametry)

Kryteria oceny:

• Cena – 80%
• Parametry techniczne i eksploatacyjne – 20%

MZK Toruń, podobnie jak wiele innych przewoźników, sięga po rozwiązania pomostowe, zanim we flocie pojawią się oczekiwane elektryki. Dzierżawa pozwala zachować ciągłość usług, a zakup używanych autobusów — choć obarczony ryzykiem — wciąż jest jednym z tańszych sposobów na uzupełnienie taboru. Przekroczenie budżetu i mimo to decyzja o wyborze oferty pokazują, jak napięta jest dziś sytuacja rynkowa.