Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Katowice i Kraków: Autobusowe incydenty na przejazdach kolejowych. Łączy je błąd kierowców

infobus
09.04.2025 12:06
0 Komentarzy

W ostatnich dniach w dwóch dużych polskich miastach doszło do niepokojących incydentów z udziałem autobusów miejskich na przejazdach kolejowych.

6 kwietnia 2025 roku w Krakowie oraz 1 kwietnia 2025 roku w Katowicach. Choć w obu przypadkach skończyło się tylko na strachu, to oba zdarzenia stawiają w centrum uwagi kwestie odpowiedzialności kierowców autobusów, od których oczekujemy najwyższych standardów bezpieczeństwa.

Rozkład jazdy:

  1. Co dokładnie wydarzyło się na przejeździe kolejowym w Katowicach z udziałem autobusu linii 973?
  2. Jakie konsekwencje grożą kierowcy autobusu w Katowicach za zatrzymanie się na torach mimo sygnałów ostrzegawczych?
  3. Jakie były okoliczności incydentu z udziałem autobusu MPK Kraków na ul. Łokietka i jakie działania podjęły służby?
Niebezpieczne sytuacje na przejazdach kolejowych z udziałem autobusów miejskich / fot. ilustracyjne
Niebezpieczne sytuacje na przejazdach kolejowych z udziałem autobusów miejskich / fot. ilustracyjne

Katowice

W obu przypadkach – i w Katowicach, i w Krakowie – zachowanie kierowców wzbudziło poważne wątpliwości, natomiast na Śląsku sprawą zajęła się już prokuratura, wszczynając śledztwo w sprawie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Informację o tym przekazał 8 kwietnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Aleksander Duda. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa Katowice-Południe.

Jak opisują śledczy, 1 kwietnia kierowca autobusu miejskiego linii 973 zatrzymał autobus na jednym z przejeazdów kolejowych, pomimo aktywnych sygnałów świetlnych ostrzegających o nadjeżdżającym pociągu.

„Miejsce zatrzymania pojazdu uniemożliwiało pełne opuszczenie szlabanów – szlaban oparł się o dach autobusu. Na sytuację tę zareagował jeden z uczestników ruchu drogowego, który podbiegł do autobusu i wymógł na kierowcy cofnięcie pojazdu w bezpieczne miejsce. Chwilę później po torach przejechał jeden z pociągów linii podmiejskiej” – relacjonował prok. Duda. Według dotychczasowych ustaleń, w autobusie mogło znajdować się nawet kilkudziesięciu pasażerów.

Wszczynając śledztwo, prowadzenie postępowania prokuratura powierzyła Komendzie Miejskiej Policji w Katowicach. Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym może grozić kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.(PAP)

Niebezpieczne sytuacje na przejazdach kolejowych z udziałem autobusów miejskich / fot. ilustracyjne
Niebezpieczne sytuacje na przejazdach kolejowych z udziałem autobusów miejskich / fot. Czytelnik Gazety Krakowskiej

Kraków

Z kolei w Krakowie, na ul. Łokietka, autobus MPK nie zatrzymał się odpowiednio wcześnie przed zamknięciem rogatek kolejowych i dach pojazdu został uderzony przez szlaban. Jak poinformował rzecznik MPK Kraków, Marek Gancarczyk, kierowca zbyt późno zareagował na sygnały ostrzegawcze, jednak – co istotne – nie próbował przejechać przez przejazd. Pasażerom nic się nie stało, a kierowca otrzymał mandat za nieprawidłowe zachowanie.

PKP PLK poinformowało, że zadziałały procedury bezpieczeństwa: napęd rogatkowy został automatycznie zatrzymany, maszynista pociągu otrzymał sygnał o konieczności zmniejszenia prędkości do 20 km/h. Uszkodzeń infrastruktury nie odnotowano. Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PLK przypomniał, że aż 99% niebezpiecznych sytuacji na przejazdach kolejowych powodują kierowcy, którzy ignorują sygnały świetlne i znaki STOP. Jak podkreślił, „tym razem skończyło się na strachu, ale każdy błąd może mieć tragiczne skutki”.

Komentarze