Toruń przyjął budżet na 2026 rok. Jakie środki trafią na transport publiczny?

Rozkład jazdy:

1. Jaką rolę odgrywa transport publiczny w budżecie Torunia na 2026 rok?
2. Ile miasto wyda na funkcjonowanie komunikacji miejskiej?
3. Jak inwestycje drogowe i infrastrukturalne wpłyną na autobusy i pasażerów?

Transport publiczny w cieniu stabilizacji budżetowej

Zgodnie z przyjętym budżetem koszt funkcjonowania komunikacji miejskiej w Toruniu w 2026 roku wyniesie 134,1 mln zł. To jedna z największych pozycji po stronie wydatków bieżących miasta, obok oświaty i polityki społecznej. Środki te pozwolą na utrzymanie regularności kursów autobusów i tramwajów, serwis taboru oraz bieżące funkcjonowanie systemu transportu publicznego.

– Dokument wyznacza plan działań miasta na najbliższe dwanaście miesięcy. To budżet ostrożny, ale nie rezygnujemy z ambitnych planów – podkreślił prezydent Torunia Paweł Gulewski.
– Po rekordowym pod względem inwestycji 2025 roku Toruń wchodzi w nowy rok z planem, który łączy stabilizację i rozwój – dodał.

Choć w budżecie na 2026 rok nie zapisano przełomowych zakupów taborowych, to utrzymanie finansowania komunikacji miejskiej na wysokim poziomie ma kluczowe znaczenie dla pasażerów codziennie korzystających z autobusów i tramwajów. Miasto zakłada również, że część wartości budżetu może ulec zmianie w trakcie roku, wraz z pozyskiwaniem środków zewnętrznych.

Inwestycje drogowe ważne dla autobusów

W 2026 roku wydatki inwestycyjne Torunia wyniosą 305,4 mln zł, z czego istotna część dotyczy infrastruktury drogowej i okołotransportowej. Na budowę i modernizację dróg przeznaczono 49,5 mln zł, obejmując m.in. rozbudowę ul. Olsztyńskiej, program budowy dróg lokalnych, modernizację oświetlenia oraz budowę zatok autobusowych i chodników.

Inwestycje te, choć formalnie drogowe, mają bezpośredni wpływ na funkcjonowanie komunikacji miejskiej, poprawiając płynność ruchu autobusów, bezpieczeństwo pasażerów na przystankach oraz komfort przesiadek.

– Plan inwestycji pokazuje, w jakim tempie i w jakich wektorach miasto będzie się rozwijało – zaznaczył prezydent Paweł Gulewski.
– Zawiera on wszystkie pilne i priorytetowe zadania, które są kontynuacją wcześniejszych zobowiązań – dodał.

W budżecie znalazły się także środki na rozbudowę monitoringu wizyjnego, w tym projekty związane z bezpieczeństwem przystanków autobusowych, realizowane m.in. w ramach Budżetu Obywatelskiego.

Spór o skalę i tempo wydatków

Budżet na 2026 rok wzbudził sprzeciw radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy wskazywali na narastające zadłużenie miasta i ograniczone możliwości finansowania nowych inwestycji.

– Projekt budżetu jest wyraźnym sygnałem słabości finansowej miasta – powiedział szef klubu PiS Adrian Mól. – Deficyt 150 mln zł ma zostać sfinansowany kolejną falą zadłużenia, a dług miasta przekroczy 1,3 mld zł – dodał.

Z kolei władze miasta podkreślają, że zadłużenie mieści się w bezpiecznych limitach, a Regionalna Izba Obrachunkowa wydała pozytywną opinię o budżecie bez uwag.

– Zaplanowaliśmy rezerwy na wysokim poziomie i uwzględniliśmy wszelkie ryzyka – podkreśliła skarbnik miasta Aneta Pietrzak. – Mamy nadzieję, że wykonanie budżetu będzie lepsze niż dziś przyjmujemy – dodała.

Naszym zdaniem

Budżet Torunia na 2026 rok nie przynosi rewolucji w transporcie publicznym, ale zapewnia stabilne finansowanie komunikacji miejskiej na poziomie 134,1 mln zł, co w realiach rosnących kosztów energii, pracy i utrzymania taboru ma istotne znaczenie dla pasażerów. Miasto wyraźnie stawia na kontynuację i utrzymanie jakości usług autobusowych i tramwajowych, licząc na możliwość zwiększenia nakładów inwestycyjnych w trakcie roku wraz z pozyskiwaniem środków zewnętrznych. W obecnych realiach finansowych to podejście ostrożne, ale spójne z dotychczasową polityką Torunia w obszarze transportu publicznego.