Rząd wprowadza trzeci stopień alarmowy Charlie na wybranych liniach kolejowych po aktach dywersji
Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego Charlie na określonych liniach kolejowych.
Decyzja ma związek z niedawnymi aktami dywersji na trasie Warszawa – Dorohusk, które – jak podkreślają służby – noszą znamiona działań o charakterze terrorystycznym.
Rozkład jazdy:
- Dlaczego rząd zdecydował się wprowadzić trzeci stopień alarmowy Charlie tylko na wybranych liniach kolejowych?
- Jakie działania dyplomatyczne planuje podjąć Polska wobec władz Białorusi i Rosji w związku z podejrzeniami o udział ich obywateli w aktach dywersji?
- Co ustaliły służby w sprawie incydentów na trasie Warszawa – Dorohusk i jakie zagrożenie stanowiły one dla pasażerów?
Decyzja rządu po rekomendacji służb
Jak poinformował premier, szefowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, po uzyskaniu opinii międzyresortowego zespołu ds. zagrożeń terrorystycznych, jednogłośnie zawnioskowali o podniesienie poziomu alarmowego do stopnia Charlie na wybranych odcinkach linii kolejowych. Na pozostałym obszarze kraju nadal obowiązywać będzie drugi stopień alarmowy Bravo.
– Dziś wydam stosowne zarządzenie w tej sprawie na podstawie ustaw o działaniach terrorystycznych – zaznaczył Donald Tusk.
Odpowiedź dyplomatyczna i działania śledczych
Premier poinformował również, że zwrócił się do ministra spraw zagranicznych o podjęcie pilnych działań dyplomatycznych w celu wydania Polsce osób podejrzewanych o udział w aktach terroru.
– Zarówno do władz Białorusi, jak i władz Rosji, ale będziemy podejmowali także inne działania, które – mam nadzieję – doprowadzą do szybkiego ujęcia sprawców i ich współpracowników – podkreślił szef rządu.
Jednocześnie w poniedziałek prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, dokonanych przeciwko infrastrukturze kolejowej i – jak wskazano – popełnionych na rzecz obcego wywiadu.
Ustalono sprawców aktów dywersji
Premier Tusk przekazał w Sejmie, że dzięki intensywnym działaniom policji, prokuratury i służb specjalnych udało się ustalić osoby odpowiedzialne za oba zdarzenia na linii Warszawa – Dorohusk. Informacje te otrzymał – jak zaznaczył – na podstawie zapisów ustawy o prokuraturze, w porozumieniu z prokuratorem generalnym.
– Chodzi o to, by przekazać informację możliwie dokładną, a równocześnie nie utrudnić żadnej operacji postępowania prokuratury i służb – podkreślił premier.
Przebieg zdarzeń na linii Warszawa – Dorohusk
Do dwóch aktów dywersji doszło między 15 a 17 listopada.
- Pierwszy incydent miał miejsce w miejscowości Mika w powiecie garwolińskim, gdzie eksplozja ładunku wybuchowego uszkodziła tor kolejowy.
- Drugi przypadek wydarzył się w pobliżu stacji Gołąb w powiecie puławskim – uszkodzona infrastruktura zmusiła maszynistę pociągu z 475 pasażerami do gwałtownego hamowania.
W wyniku obu zdarzeń nikt nie został ranny, jednak – jak podkreślają służby – sytuacja była skrajnie niebezpieczna i mogła doprowadzić do poważnej katastrofy.
Nadzwyczajne posiedzenie rządowego komitetu ds. bezpieczeństwa
We wtorek obradował rządowy komitet ds. bezpieczeństwa z udziałem przedstawicieli wojska, służb i kancelarii prezydenta. Narada dotyczyła zarówno analizy obecnych zagrożeń, jak i koordynacji działań związanych z ochroną strategicznej infrastruktury transportowej.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok








Komentarze