Dodatkowe 27 mln zł na pomorski system biletowy FALA. PiS: „Studnia bez dna”
Sejmik województwa pomorskiego zdecydował o zwiększeniu finansowania systemu biletowego FALA o 27 milionów złotych.
Radni PiS nazywają ten system „studnią bez dna”, a władze regionu bronią jako koniecznej inwestycji w nowoczesną komunikację publiczną.
Rozkład jazdy:
- Ile dodatkowych milionów złotych przeznaczył sejmik województwa pomorskiego na system FALA?
- Jak nazywa się spółka odpowiedzialna za wdrożenie pomorskiego systemu biletowym ?
- Ile biletów sprzedano dotychczas przez FALĘ?
Samorządowe wsparcie
29 września radni sejmiku województwa pomorskiego przegłosowali uchwałę, która zapewnia samorządowej spółce InnoBaltica, odpowiedzialnej za wdrożenie i utrzymanie systemu zakupu biletów komunikacji FALA, wzrost tzw. rekompensaty na bieżącą działalność z 45 do 72 mln zł. Za przyznaniem dodatkowych środków spółce głosowało 19 radnych sejmiku, przeciw było ośmiu. Wicemarszałek województwa pomorskiego Marcin Skwierawski w rozmowie z PAP ocenił, że nie da się budować nowoczesnego regionu bez nowoczesnej, zintegrowanej komunikacji publicznej.
– Komunikacja publiczna na całym świecie kosztuje i Pomorze nie jest tu wyjątkiem. Tak jest w Nowym Jorku, Mediolanie, Warszawie. Nie ma miejsca, gdzie transport publiczny przynosi zyski. Jego rola polega na tym, by ułatwiać codzienne życie mieszkańców – dojazd do pracy, szkoły, przychodni czy na zakupy – zaznaczył.
Dodał, że FALA wymagała zintegrowania biletów w całym regionie – od Słupska i Chojnic po Gdańsk, Sopot i Gdynię. – To zadanie, którego przez dekady nie udało się zrealizować. Dlatego potrzebny jest czas, aby system był w pełni zrozumiały i stabilny – zaznaczył. – My się z tego systemu nie wycofamy – oznajmił wicemarszałek. Z koeli prezes InnoBaltica Radomir Matczak powiedział PAP, że pasażerowie coraz chętniej korzystają z systemu, powołując się na statystyki.
– Sprzedaliśmy dotychczas 4,5 mln biletów, przy czym w sierpniu średnia dzienna sprzedaż wynosiła ok. 30 tys. biletów. W systemie założono 227 tys. kont, a 46 tys. osób korzysta regularnie z karty FALA. 57 tys. aktywnie używa aplikacji mobilnej – wyjaśnił.
Dodał, że z FALI można korzystać również bez rejestracji – wystarczy karta płatnicza. Z takiej opcji skorzystało dotąd 705 tys. pasażerów. Matczak przyznał, że system nie jest perfekcyjny, ale reklamacje stanowią znikomą część transakcji.
– Na początku były też pewne problemy techniczne, ale one z czasem są coraz mniejsze, nikną. (…) W stosunku do liczby transakcji, które mamy w tym systemie, liczba reklamacji to jest 0,12 proc. – mówił.
Studnia bez dan?
Przed rozpoczęciem sesji odbyła się konferencja prasowa parlamentarzystów oraz radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy skrytykowali system i sprzeciwili się planom zwiększenia jego finansowania. Mówili m.in. o niewydolności tego rozwiązania, problemach użytkowników i zbyt wysokich kosztach utrzymania.
– FALA to patologiczny system pasażerski na Pomorzu. Zamiast prostego rozwiązania mieszkańcy dostali skomplikowany bubel, który nie działa, generuje wyłącznie straty i spotyka się ze skrajnie negatywną oceną – powiedziała radna sejmiku Natalia Płażyńska.
Politycy PiS wskazywali, że na wdrożenie systemu wydano ponad 150 milionów złotych, a co roku kolejne kilkanaście milionów z budżetów pomorskich samorządów przeznaczane jest tylko na jego utrzymanie. Apelowali, by zrezygnować z projektu.
Według radnego Andrzeja Skiby, FALA nie spełnia oczekiwań mieszkańców, a użytkownicy gubią się w jej funkcjonowaniu.
– System FALA wciąż nawala i kosztuje gdańszczan miliony. Tylko w 2025 roku pochłonęło blisko 16 milionów złotych z budżetu miasta. To niewydolne rozwiązanie stało się studnią bez dna – powiedział.
InnoBaltica odpowiada
Odpowiadając na pytania o koszty funkcjonowania systemu, prezes InnoBaltica Radomir Matczak wskazał, że wynikają z realiów rynkowych i inflacji.
– To, co my robimy nie oznacza pompowania kosztów systemu. Musimy po prostu uwzględnić realia rynkowe. Założenia do tego projektu powstały przed 2018 rokiem. Od tego czasu skumulowana inflacja wyniosła prawie 54 proc., a skumulowany wzrost wynagrodzeń w gospodarce to blisko 95 proc. To diametralna zmiana, którą musimy zaakceptować – tłumaczył.
Dodał, że FALA to duży system infrastrukturalny, który generuje pewne koszty stałe, niezależnie od liczby użytkowników. Dysponujemy m.in. sześcioma tysiącami urządzeń na ponad 200 stacjach kolejowych i w ponad 900 pojazdach komunikacji miejskiej. Zarządzamy skomplikowanym oprogramowaniem i bardzo dużymi zbiorami danych, a także aplikacją, portalem, kartami. Zapewniamy także działanie płatności bezgotówkowych itd. Jest to złożone przedsięwzięcie – dodał.
Wskazał, że firma podejmuje działania optymalizujące wydatki. „Na razie potrzebujemy paliwa, żeby system działał” – zaznaczył.
Matczak poinformował, że spółka pracuje nad ulepszaniem aplikacji. „Być może ta aplikacja nie jest najnowocześniejsza i najbardziej intuicyjna, ale my ją ciągle doskonalimy i staramy się krok po kroku to poprawiać. To wymaga cierpliwości” – dodał.
FALA uruchamiana była etapami: we wrześniu 2023 w Lęborku, jesienią 2023 roku w Pucku, Władysławowie, Chojnicach i Słupsku, a na przełomie 2023 i 2024 roku w Trójmieście. Na kolei system ruszył zaś w listopadzie 2024 roku. (PAP)
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze