Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Stadler odwołuje się od wyników przetargu na dostawę pociągów piętrowych. Żąda niezależnej weryfikacji przetargu

inforail
28.11.2025 09:30
0 Komentarzy

Stadler poinformował, że złożył odwołanie do Federalnego Sądu Administracyjnego od decyzji szwajcarskich kolei SBB dotyczącej przyznania kontraktu na 116 nowych pociągów piętrowych innemu wykonawcy.

Firma podkreśla, że jej oferta – oparta na sprawdzonym modelu KISS – została niewłaściwie oceniona, a wiele elementów procesu przetargowego budzi poważne wątpliwości.

Rozkład jazdy:

  1. Dlaczego Stadler zdecydował się złożyć odwołanie od decyzji SBB dotyczącej rozstrzygnięcia przetargu?
  2. Jakie argumenty producent wskazuje, kwestionując ocenę konkurencyjnej oferty w kluczowych kryteriach?
  3. Jakie znaczenie dla szwajcarskiego rynku kolejowego ma fakt, że Stadler deklarował pełną produkcję pociągów w Szwajcarii?

Stadler: „Decyzja wymaga niezależnego sprawdzenia”

Według komunikatu przedsiębiorstwa, po dogłębnej analizie dokumentów przetargowych Stadler doszedł do wniosku, że decyzja o rozstrzygnięciu powinna zostać poddana ocenie niezależnego organu. Stąd 27 listopada 2025 r. złożono oficjalne odwołanie do Federalnego Sądu Administracyjnego.

Peter Spuhler, przewodniczący rady dyrektorów Stadlera, powiedział:

„Po dokładnym zbadaniu decyzji o wyborze oferty nadal nie jesteśmy w stanie zrozumieć wyników oceny. Dlatego zdecydowaliśmy się złożyć odwołanie do Federalnego Sądu Administracyjnego. Ten niezależny organ sądowy powinien zweryfikować poprawność decyzji przetargowej”.

Sporne kryteria i brak wyjaśnień

Stadler wskazuje, że różnica cenowa między ofertami wynosiła zaledwie 0,6%, a proponowany przez firmę model KISS jest konstrukcją sprawdzoną w codziennej eksploatacji. Od 2012 roku na sieci SBB jeździ 153 takich pociągów, osiągających dostępność na poziomie 99%. W sumie producent sprzedał na świecie ponad 700 jednostek KISS do 14 krajów.

Mimo to — jak podkreśla firma — oferta została oceniona gorzej od propozycji pociągu, który „istnieje jedynie na papierze”.

Stadler nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego konkurencyjna oferta otrzymała wyższe oceny w kluczowych kryteriach, takich jak:

  • koszty eksploatacji,
  • jakość,
  • utrzymanie,
  • zrównoważony rozwój,
  • umowy serwisowe.

Szczególną kontrowersję wzbudza ocena w kategorii zrównoważonego rozwoju — Stadler otrzymał zaledwie połowę punktów przyznanych zwycięzcy, mimo że jedynie ta firma zadeklarowała pełną produkcję w Szwajcarii, z użyciem lokalnych komponentów, takich jak aluminiowe profile z kantonu Valais oraz podzespoły od ponad 200 krajowych dostawców.

„Wielu istotnych pytań dotyczących oceny nie udało się wyjaśnić także podczas spotkania podsumowującego z SBB” – informuje Stadler.

„Nie chcemy protekcjonizmu”

W oświadczeniu firma zaznacza, że nie domaga się żadnej formy preferencji:

„Stadler nie chce protekcjonizmu i nigdy go nie żądał. Stawiamy na jakość, niezawodność i dotrzymywanie terminów”.

Jednocześnie podkreślono, że przedsiębiorstwo akceptuje negatywne rozstrzygnięcia przetargów i do środków prawnych sięga jedynie w wyjątkowych przypadkach.

Produkcja w Szwajcarii i silny związek z rynkiem krajowym

Stadler przypomina, że zatrudnia ok. 17 tysięcy pracowników, w tym 6 tysięcy w Szwajcarii. W przypadku wygranej cały kontrakt byłby realizowany w krajowych zakładach, z istotnym udziałem lokalnych poddostawców.

Firma podkreśla swoje wieloletnie zaangażowanie w rynek krajowy:

„Stadler pozostaje silnie związany ze swoim rynkiem macierzystym, budując pociągi dla Szwajcarii z 80-procentowym udziałem krajowej wartości dodanej”.

Co dalej?

Odwołanie złożone w Federalnym Sądzie Administracyjnym oznacza, że realizacja kontraktu może zostać wstrzymana do czasu wydania orzeczenia. Sprawa budzi duże zainteresowanie opinii publicznej w Szwajcarii, szczególnie ze względu na ogromną skalę zamówienia, znaczenie krajowego przemysłu oraz zarzuty dotyczące braku przejrzystości.

Dalsze decyzje zależą teraz od sądu, który oceni prawidłowość postępowania przetargowego i argumenty obu stron.

Komentarze