Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Ewakuacja kolejki na Kasprowy Wierch. Spokojnie, to tylko ćwiczenia

infotrans
14.05.2024 16:00
0 Komentarzy

Bezpieczeństwo podróżujących oraz pracowników to dla PKL priorytet, dlatego dwa razy do roku – po zakończonym sezonie zimowym oraz letnim – Grupa przeprowadza prace serwisowe i konserwacyjne, które związane są z przestojem technicznym urządzeń i kolei.

Czas przerwy serwisowej wykorzystywany jest na przeprowadzanie szkoleniowej próby ewakuacji pasażerów. 13 maja ćwiczenia PKL z udziałem TOPR realizowane były na Kasprowym Wierchu. 

Kontrole i ćwiczenia

PKL w każdym ze swoich ośrodków przeprowadzają codzienną kontrolę, podczas której sprawdzane są główne systemy zabezpieczeń, w tym systemy hamulcowe, elektroniczne i mechaniczne. Oprócz standardowego i codziennego monitorowania kolei i urządzeń, PKL dodatkowo co pół roku przeprowadzają prace serwisowe i konserwacyjne, te związane są z czasowym przestojem funkcjonowania kolei. PKL planuje ponownie udostępnić ośrodek Kasprowy Wierch turystom 25 maja. Trwający przestój techniczny kolei i urządzeń został wykorzystany także na przeprowadzenie ćwiczeń, zrealizowanych wspólnie z TOPR.

– Od początku działalności PKL nigdy nie doszło do takiej sytuacji, w której konieczna byłaby ewakuacja pasażerów z wagonów na Kasprowym Wierchu. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo i jakość, na które stawiamy w codziennej pracy. Dbamy nie tylko o sprzęt, ale także o to, by nasi pracownicy byli profesjonalnie przygotowani do różnych sytuacji. Dlatego podczas prac serwisowych załoga PKL bierze udział w szkoleniach, także ewakuacyjnych, które prowadzone są przez służby ratownicze – tłumaczy Marcin Kucharski, kierownik ośrodka PKL na Kasprowym Wierch.

13 maja na Kasprowym Wierchu odbyły się szkoleniowe próby ewakuacji pasażerów, podczas których ratownicy TOPR trenowali między innymi przy użyciu sprzętu alpinistycznego, helikoptera oraz z wykorzystaniem technik linowych. W ćwiczeniach uczestniczyli również przedstawiciele PKL.

Bezpieczeństwo podróżujących oraz pracowników to dla PKL priorytet, dlatego dwa razy do roku – po zakończonym sezonie zimowym oraz letnim – Grupa przeprowadza prace serwisowe i konserwacyjne, które związane są z przestojem technicznym urządzeń i kolei.
Ćwiczenia w kolejce na Kasprowy Wierch/foto: PKL

– Takie ćwiczenia ratowników TOPR, również z wykorzystaniem technik linowych z wagonika kolei, odbywają się cyklicznie i są nieodzownym elementem utrzymania naszej sprawności działania, w przypadku jeśli zaistniałaby konieczność ewakuacji pasażerów. Dzięki współpracy z PKL możemy nie tylko podtrzymać, ale i nabyć umiejętności, by w kryzysowych sytuacjach działać skutecznie, bezpiecznie i dobrze razem współpracując – mówi Jan Krzysztof, Naczelnik TOPR.

Warto wspomnieć, że koleje linowe wyposażone są w elektroniczne oraz mechaniczne systemy zapewniające bezpieczeństwo. Przy właściwej i profesjonalnej eksploatacji kolei, a także zapewnianiu codziennych oraz okresowych przeglądów technicznych prowadzonych przez wykwalifikowaną załogę, podróż koleją linową jest bezpiecznym środkiem transportu. Natomiast ośrodki turystyczne i koleje linowe Grupy PKL uznawane za bezpieczny adres.

PKL, pomimo posiadanych zabezpieczeń technicznych, działając zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa, które wynikają z norm producentów kolei oraz zaleceń Transportowego Dozoru Technicznego (TDT) dodatkowo prowadzi wraz z służbami ratowniczymi przygotowania oraz ćwiczenia w ramach szkoleniowych prób ewakuacji pasażerów.

Niezbędnym elementem zakończenia prac serwisowych i konserwacyjnych kolei jest odbiór techniczny i dopuszczenie do użytkowania urządzeń przez TDT. W ośrodku PKL na Kasprowym Wierchu jest on zaplanowany na 24 maja, co oznacza, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem turyści 25 maja wyruszą ponownie wagonikiem na ten popularny, tatrzański szczyt.

Komentarze