Ostatnie Pokolenie pikietuje pod Sejmem. Walczą m.in. o lepszy transport publiczny
Działacze Ostatniego Pokolenia domagają się od marszałka Sejmu Szymona Hołowni skierowania do komisji projektu ustawy o odbudowie polskiej kolei i transportu autobusowego oraz o ratowaniu miejsc pracy na kolei towarowej.
W ramach protestu, przed budynkiem Sejmu działacze rozbili namioty. O tym projekcie - złożony 24 września przez Lewicę - pisaliśmy już wcześniej w TransInfo.
Rozkład jazdy:
- Czego domaga się ruch Ostatnie Pokolenie od marszałka Sejmu Szymona Hołowni?
- Jaki cel ma projekt ustawy złożony przez Lewicę 24 września 2025 roku?
- Co powiedział Szymon Hołownia o sposobach działania Ostatniego Pokolenia?
Skierowania projektu do komisji
Zakładający m.in. dostęp do powszechnego ogólnopolskiego biletu na wszystkie rodzaje transportu publicznego projekt złożony został 24 września przez Lewicę. Szefowa klubu Anna Maria Żukowska podkreśliła wówczas na konferencji prasowej, że projekt powstał we współpracy ze stroną społeczną, czyli z Ostatnim Pokoleniem. Dotyczy on przeniesienia akcentu z finansowania dróg z Funduszu Drogowego na finansowanie transportu szynowego.
Środowa konferencja miała początkowo odbyć się w Sejmie, jednak – jak mówiła działaczka Ostatniego Pokolenia Julia Kean - marszałek Sejmu odmówił ruchowi wstępu do Sejmu. Jej zdaniem, Hołownia uznał ich za zagrożenie.
Działacze Ostatniego Pokolenia domagają się dialogu i szybkiego skierowania projektu do komisji. W piątek postanowili rozbić namioty przed Sejmem na rogu ulic Matejki i Wiejskiej. - Domagamy się tego, żeby Polska na poważnie zajęła się transportem publicznym i zapaścią klimatu – powiedział PAP jeden z działaczy. Jak dodał, ruch codziennie o godz. 19 będzie organizować w tym miejscu wiece.
Przed piątkowymi głosowaniami w Sejmie, szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska zgłosiła wniosek formalny o zmianę sposobu przeprowadzenia głosowania, by prowadził je wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. Jak dodała marszałek Hołownia mógłby udać się przed Sejm na spotkanie z Ostatnim Pokoleniem.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Zdaniem marszałka
Hołownia zwrócił uwagę, że owszem istnieje wniosek formalny o zmianę sposobu prowadzenia głosowania, natomiast nie ma możliwości złożenia wniosku formalnego o zmianę marszałka. Podkreślił, że popiera w znacznej mierze postulaty Ostatniego Pokolenia, natomiast kompletnie nie zgadza się ze sposobami ich prezentowania przez tę grupę aktywistów.
Marszałek zaznaczył, że projekt złożony przez klub Lewicy jest już w konsultacjach społecznych.
- Zachęcam do inicjatywy obywatelskiej. Tutaj naprawdę w tym Sejmie projekty obywatelskie są czytane. Zbierzecie 100 tys. podpisów, a nie tylko będziecie robili hałas w tym, czy innym miejscu. Pokażcie, że ludzie rzeczywiście za wami stoją. Mało tego, nie przed Sejmem będziecie mogli demonstrować i przyklejać się, ale tutaj (w Sejmie) będziecie w ławach wnioskodawców - zwracał się Hołownia do działaczy Ostatniego Pokolenia.
Ostatnie Pokolenie to grupa aktywistów działająca m.in. w Polsce, Niemczech, Austrii i we Włoszech. Podejmują próby m.in. blokowania ulic i mostów, są odpowiedzialni np. za oblanie pomnika warszawskiej syrenki czy opóźnienie startu pierwszej w sezonie gonitwy na Torze Służewiec. (PAP)
Komentarze