Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Łowicz żegna miejskie rowery. Ostatnia licytacja przyciągnęła tłumy

infobike
13.11.2025 17:30
0 Komentarzy

W sobotę, 8 listopada 2025 roku, na terenie Zakładu Usług Komunalnych w Łowiczu odbyła się druga i zarazem ostatnia licytacja rowerów miejskich.

Wydarzenie przyciągnęło prawdziwe tłumy – choć wystawiono 30 jednośladów, na miejsce przyszło ponad 70 mieszkańców.

Zainteresowanie było tak duże, że już podczas oględzin, które rozpoczęły się o godzinie 11:00, przy stojakach ustawiały się kolejki. Sama licytacja ruszyła godzinę później, a emocji nie brakowało.

Rozkład jazdy:

  1. Jak przebiegała finałowa licytacja rowerów miejskich?
  2. Kto mógł wziąć udział w wydarzeniu?
  3. Jakie były ceny i które modele cieszyły się największym zainteresowaniem?
8 listopada 2025 roku, na terenie Zakładu Usług Komunalnych w Łowiczu odbyła się druga i zarazem ostatnia licytacja rowerów miejskich.
8 listopada 2025 roku, na terenie Zakładu Usług Komunalnych w Łowiczu odbyła się druga i zarazem ostatnia licytacja rowerów miejskich.

Zadbane jednoślady i proste zasady

Każdy z wystawionych rowerów miał cenę wywoławczą 50 zł. Wszystkie zostały wcześniej przygotowane do sprzedaży przez serwis techniczny, co potwierdziła Sylwia Cybulska, naczelnik Wydziału Współpracy, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Łowiczu.

Rower miejski w Łowiczu zakończył działalność w tym roku, a ta licytacja to ostatnia szansa, by zdobyć pojazd z miejskiego systemu – wyjaśniła urzędniczka.

Zasady były proste: uczestniczyć mogli tylko mieszkańcy Łowicza, a każda osoba mogła kupić maksymalnie jeden rower. Wśród uczestników znalazło się wielu pasjonatów dwóch kółek, ale też osoby szukające praktycznego środka transportu.

Emocje, rekordy i ostatni młotek

Choć wielu przyszło „z ciekawości”, większość opuściła ZUK z uśmiechem i nowym nabytkiem. Pan Mariusz planował kupić rower do rekreacji za nie więcej niż 200 zł, pan Tadeusz – do jazdy na działkę, a pan Jan chciał wymienić stary model na nowszy.

Licytacja zakończyła się pełnym sukcesem – wszystkie 30 rowerów znalazło nowych właścicieli. Najtańsze sprzedano za 70 zł, a rekordowy egzemplarz osiągnął cenę 300 zł.

To symboliczne zakończenie pewnej epoki – miejskie rowery znikają z ulic Łowicza, ale wciąż będą służyć mieszkańcom, tym razem w prywatnych rękach.

Komentarze