ReloBus ma tymczasową umowę na komunikację miejską w Tczewie. Do wyroku KIO

Rozkład jazdy:

1. Od kiedy ReloBus przejmie obsługę komunikacji miejskiej w Tczewie?
2. Ile 12-metrowych autobusów i ile przegubowych 18-metrowych będzie kursować w ramach nowego kontraktu?
3. Jaki jest średni rocznik taboru, który wprowadzi nowy operator?

Relobus za Gryf

Zmiana operator tczewskiego komunikacji miejskiej następuje po wygaśnięciu obecnego kontraktu 31 sierpnia br. oraz przeprowadzeniu postępowania przetargowego na okres 7 miesięcy z opcją wydłużenia do 10 miesięcy. Jak poinformował Urząd Miejski, umowę z nowym przewoźnikiem podpisano 14 sierpnia, a jej podstawą jest art. 22 ust. 1 pkt 4 ustawy o publicznym transporcie zbiorowym – tymczasowe powierzenie obsługi, mające zapewnić ciągłość funkcjonowania transportu publicznego do czasu rozstrzygnięcia odwołania złożonego przez Gryfa do Krajowej Izby Odwoławczej.

Postępowanie przetargowe było wyjątkowo burzliwe – PA Gryf złożyło cztery odwołania, z czego pierwsze dwa uwzględniono częściowo (m.in. łagodząc warunki przetargu i korygując termin związania ofertą), trzecie zostało umorzone przez KIO, a czwarte wycofano. Obecnie toczy się piąte postępowanie, którego termin rozpatrzenia jeszcze nie został wyznaczony.

Nowy operator zapowiada, że od września mieszkańcy będą podróżować pojazdami spełniającymi normę emisji spalin EURO 6, z klimatyzacją, aktywnym systemem GPS i zintegrowanym systemem informacji pasażerskiej. Na elektronicznych wyświetlaczach będzie można śledzić aktualny i następny przystanek. Średni wiek taboru spadnie z rocznika 2008 do rocznika 2015, a żaden autobus nie będzie starszy niż z 2016 roku.

W ramach kontraktu w Tczewie kursować będzie 27 autobusów 12-metrowych oraz 3 autobusy przegubowe 18-metrowe.

Jak podkreśla miasto: „Nie ma żadnego zagrożenia dla funkcjonowania komunikacji miejskiej w Tczewie – od września mieszkańcy będą korzystali z usług wybranego przewoźnika oraz z nowszych pojazdów”.

ReloBus powraca tym samym na tczewskie ulice po kilkunastoletniej przerwie. Władze firmy zapowiadają „powiew nowoczesności”, nawiązując do początku lat 2000, kiedy Tczew jako jedno z pierwszych miast sprywatyzował komunikację miejską, wprowadzając tabor znacznie młodszy od dotychczasowego.