Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Koniec utrudnień w Polsce po wtargnięciu rosyjskich dronów. Rumunia z podobnym problemem

infoair
13.09.2025 21:02
0 Komentarzy

Polska zakończyła operację prewencyjnego patrolowania przestrzeni powietrznej przez własne i sojusznicze lotnictwo – poinformowało 13 września Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ).

Powodem było realne zagrożenie atakami bezzałogowców z terytorium Ukrainy, które w ostatnich tygodniach były celem intensywnych rosyjskich nalotów. Tylko w nocy z 9 na 10 września polską przestrzeń powietrzną naruszyło 21 dronów – to pierwsza sytuacja od dekad, gdy polskie Siły Powietrzne użyły uzbrojenia nad własnym terytorium.

Rozkład lotu:

DORSZ zakończył operację prewencyjną. Polska przestrzeń powietrzna bezpieczna – Rumunia również pod presją

Alarm odwołany, gotowość pozostaje

DORSZ ogłosił zakończenie operacji w sobotę wieczorem. Tym samym ponownie otwarte zostało lotnisko w Lublinie, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa odwołało alert dla mieszkańców sześciu powiatów woj. lubelskiego, w którym wcześniej ostrzegano o potencjalnym zagrożeniu atakiem z powietrza.

Jak poinformował premier Donald Tusk, „stan zagrożenia został odwołany, ale czujność pozostaje”, a wszystkie procedury zadziałały zgodnie z planem. Swoje podziękowania dla żołnierzy i sojuszników wyraził również szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że reakcja Wojska Polskiego była szybka i skuteczna, a działania miały charakter prewencyjny.

Bezpośrednim powodem rozpoczęcia działań było wykrycie intensywnego ruchu rosyjskich dronów nad Ukrainą, w rejonach graniczących z Polską. W odpowiedzi polskie i sojusznicze myśliwce – w tym F-16 oraz F-35 z Holandii – rozpoczęły patrole nad wschodnią Polską, a naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły najwyższy stopień gotowości. DORSZ uruchomił też systemy rozpoznania radiolokacyjnego i inne środki reagowania.

Była to kontynuacja wzmożonej aktywności lotniczej trwającej od sierpnia, kiedy to polskie pary dyżurne regularnie startowały z baz, by monitorować potencjalne naruszenia granicy. Po raz pierwszy w nowoczesnej historii doszło również do zestrzelenia dronów bezpośrednio nad terytorium Polski – część z nich eliminowali piloci z Polski, część z Holandii.

DORSZ zakończył operację prewencyjną. Polska przestrzeń powietrzna bezpieczna – Rumunia również pod presją
DORSZ zakończył operację prewencyjną. Polska przestrzeń powietrzna bezpieczna – Rumunia również pod presją

Rumunia w podobnej sytuacji

Do niemal identycznych wydarzeń doszło w tym samym czasie w Rumunii. W sobotę tamtejsze siły powietrzne przechwyciły rosyjskiego drona, który naruszył rumuńską przestrzeń powietrzną w pobliżu granicy z Ukrainą. Myśliwce F-16 poderwane z bazy w Fetesti weszły do akcji, a mieszkańcy okręgu Tulcza otrzymali alert o potencjalnym zagrożeniu z powietrza. Rumuńskie MSZ zapowiedziało skierowanie sprawy do Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen określiła incydent jako rażące naruszenie suwerenności UE i poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa całej wspólnoty. Podkreśliła też konieczność ścisłej współpracy państw członkowskich w odpowiedzi na tego typu agresję hybrydową.

W reakcji na eskalację zagrożeń, NATO uruchomiło misję Eastern Watch (Wschodnia Straż), której celem jest wzmocnienie ochrony przestrzeni powietrznej wschodniej flanki Sojuszu. Do Polski przyleciały już francuskie Rafale, które wcześniej operowały z baz w Rumunii i Estonii. W najbliższych tygodniach dołączą do nich także brytyjskie Eurofightery oraz kolejne kontyngenty sojusznicze.

Misja ma charakter defensywny, ale jej symboliczna siła jest równie istotna – pokazuje, że NATO pozostaje zjednoczone i zdolne do natychmiastowej reakcji, także w warunkach działań nieregularnych i presji z użyciem dronów.

DORSZ zakończył operację prewencyjną. Polska przestrzeń powietrzna bezpieczna – Rumunia również pod presją
DORSZ zakończył operację prewencyjną. Polska przestrzeń powietrzna bezpieczna – Rumunia również pod presją

Komentarze