Koleje Dolnośląskie: Rowerzyści z Bolesławca: „Mamy bilet, ale nie mamy miejsca!”
Od 14 lipca 2025 r. Koleje Dolnośląskie wprowadziły sztywne limity na przewóz rowerów.
Celem zmian – jak tłumaczy przewoźnik – jest uporządkowanie przewozu jednośladów w sezonie wakacyjnym, gdy obłożenie pociągów drastycznie rośnie. Teraz, aby przewieźć rower, trzeba kupić bilet z numerem konkretnego pociągu – i nie ma możliwości zabrania roweru w innym składzie.
Rozkład jazdy:
- Jakie limity wprowadziły Koleje Dolnośląskie i dlaczego wzbudzają kontrowersje?
- Co zrobić, by przewieźć rower pociągiem KD bez problemów?
- Jakie są reakcje rowerzystów z Bolesławca i co mówią o sytuacji?
Choć system wygląda na uporządkowany, rowerzyści z regionu Bolesławca zgłaszają wiele zastrzeżeń: od odmowy wejścia do pociągu mimo ważnego biletu, po nieporozumienia z innymi pasażerami co do zasad korzystania z przestrzeni dla rowerów.
📋 Co musisz wiedzieć, jeśli podróżujesz z rowerem?
Nowe zasady oznaczają, że:
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
- Każdy rower musi mieć własny bilet, przypisany do konkretnego pociągu.
- Liczba miejsc na rowery jest ograniczona i zależna od typu składu.
- Bilet można kupić tylko online, przez system Kolei Dolnośląskich lub aplikację KOLEO – i tylko wtedy, gdy są jeszcze dostępne miejsca.
- Składany rower w pokrowcu traktowany jest jako bagaż i można go przewieźć bez specjalnego biletu rowerowego.
- W razie odmowy wejścia, konduktor powinien wystawić potwierdzenie niewykorzystania biletu.
😤 Głos z Bolesławca: „Rowerzyści są ignorowani”
W teorii wszystko działa, ale w praktyce – pasażerowie z Bolesławca i okolic (Zebrzydowa, Węgliniec) relacjonują sytuacje, w których:
- mimo posiadania biletu, nie wpuszczono ich do pociągu,
- pasażerowie z bagażami zajmują miejsca dla rowerów,
- pociągi KD są przepełnione i nieprzygotowane do takiego obłożenia.
– „Limity są, ale nie masz gwarancji, że pojedziesz” – podsumował jeden z rowerzystów. Inni dodają, że to zniechęca do łączenia roweru z koleją, co przecież miało być zachęcanym modelem mobilności.
Komentarze