Z Krakowa do Wrocławia czyli tramwajowy transfer na sezon 2025

Rozkład jazdy:

1. Z jakiego miasta powrócił do Wrocławia tramwaj Linke-Hoffman Standard o numerze bocznym #1076?
2. Z jakiej okazji tramwaj LH Standard #1076 ponownie pojawi się na wrocławskich torowiskach w 2025 roku?
3. W których zakładach produkowano tramwaje Linke-Hoffman Standard dla dawnego Breslau w latach 1925–1929?

Powrót po dekadach

Tramwaj, który przez ponad 40 lat był częścią krakowskiej kolekcji historycznych pojazdów, wraca do Wrocławia dzięki wymianie taborowej między Klubem Sympatyków Transportu Miejskiego a MPK Kraków. W ramach porozumienia pod Wawel tymczasowo pojechał inny zabytek – Konstal 4N z 1960 roku, eksploatowany we Wrocławiu do 1991 r.

To nie tylko zamiana wagonów, lecz także symboliczny powrót do historii – Linke-Hoffman #1076 trafił do Krakowa w 1984 r. z myślą o produkcjach filmowych. Ówczesne krakowskie zbiory nie posiadały sprawnych tramwajów historycznych, a egzemplarz z Wrocławia znakomicie wypełnił tę lukę.

Ikona wrocławskiej komunikacji

Model LH Standard to prawdziwa legenda wrocławskiego transportu. Produkowano go w latach 1925–1929 w zakładach Linke-Hoffman Werke (dzisiejszy Pafawag) oraz Eisenwerk Gustav Trelenberg (późniejszy FAT). Dla dawnego Breslau powstały aż 232 egzemplarze tych nowoczesnych – jak na tamte czasy – tramwajów.

Jeszcze w drugiej połowie lat 70. tramwaje tego typu pełniły regularne kursy w miejskiej siatce połączeń, stając się jednym z symboli komunikacyjnego dziedzictwa Wrocławia.

Stulecie produkcji – stulecie powrotu

Powrót #1076 jest tym bardziej wyjątkowy, że w tym roku mija 100 lat od rozpoczęcia produkcji tramwajów LH Standard. Obecnie we Wrocławiu znajdują się dwa w pełni sprawne pojazdy tego typu oraz trzeci egzemplarz wymagający remontu kół. Dzięki krakowskiej wypożyczeniu, na ulice Wrocławia w sezonie letnim 2025 wyjedzie trzeci, w pełni gotowy do jazdy historyczny tramwaj.

Tramwaj z duszą

Dla wielu mieszkańców i pasjonatów historii pojazd #1076 to nie tylko zabytek techniki, ale żywa pamiątka przedwojennego Wrocławia. Jak wspomina prezydent miasta Jacek Sutryk, przywołuje on obrazy z czasów targowisk przy starym Neptunie, rozświetlonych gloriet Bastionu Sakwowego czy tętniących życiem tras, którymi podróżował literacki detektyw Eberhard Mock.

Już 10 maja każdy będzie mógł poczuć klimat międzywojennego Breslau, wybierając się na przejażdżkę tym wyjątkowym pojazdem w ramach Wrocławskich Linii Turystycznych.