BikeS IV generacji – co dalej z rowerami miejskimi w Szczecinie?
System BikeS w obecnej formule funkcjonuje już prawie 5 lat.
To moment, w którym naturalnie pojawiają się pytania o przyszłość: czy pozostaniemy przy klasycznych rowerach, czy też system zostanie wzbogacony o flotę jednośladów elektrycznych? Nad tym tematem dyskutowali ostatnio członkowie społecznej Rady BikeS, a dziś rozmowy przeniosą się na forum Komisji Gospodarki Komunalnej.
Rozkład jazdy:
- Jakie decyzje stoją przed BikeS w 2026 roku?
- Elektryki czy klasyki – jakie są argumenty?
- Kto podejmie ostateczną decyzję w sprawie przyszłości systemu?
Jakie decyzje stoją przed BikeS w 2026 roku?
Wraz ze zbliżającą się rocznicą 5 lat funkcjonowania obecnego systemu BikeS IV generacji, Szczecin musi zdecydować o dalszym kierunku jego rozwoju. Dyskusje obejmują zarówno kwestię utrzymania obecnych rozwiązań, jak i wdrożenia nowych modeli rowerów – w tym przede wszystkim elektrycznych.
Miasto analizuje, ile takich pojazdów powinno znaleźć się w systemie, by z jednej strony poprawić komfort i dostępność przejazdów, a z drugiej nie zwiększyć drastycznie kosztów utrzymania BikeS.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Elektryki czy klasyki – jakie są argumenty?
Rower elektryczny to wygoda, większy zasięg i łatwiejsze pokonywanie podjazdów. Z drugiej strony – to także wyższe koszty zakupu, eksploatacji i serwisowania. Klasyczne jednoślady są tańsze i mniej awaryjne, ale mogą zniechęcać część użytkowników, zwłaszcza osoby starsze lub codziennie pokonujące dłuższe dystanse.
Dyskusja w Radzie BikeS pokazuje, że temat budzi emocje – od praktycznych pytań o proporcję między klasykami a elektrykami, po kwestie finansowe i ekologiczne.
Kto podejmie ostateczną decyzję w sprawie przyszłości systemu?
Choć pierwsze rekomendacje padły podczas spotkania społecznej Rady BikeS, kluczowe głosy należą do Komisji Gospodarki Komunalnej oraz Rady Miasta Szczecina. To one zdecydują o kształcie przetargów i ewentualnym rozszerzeniu systemu o nowe typy rowerów.
W skład społecznej Rady BikeS weszli m.in. przedstawiciele magistratu, radni, aktywiści rowerowi i specjaliści od transportu, co zapewnia szeroką perspektywę i różnorodność opinii. Teraz piłka jest po stronie radnych, którzy muszą ocenić, czy Szczecin powinien pójść w stronę „elektrycznej rewolucji”, czy raczej pozostać przy sprawdzonym modelu klasycznych rowerów miejskich.
Komentarze