Alarm bombowy na lotnisku Charleroi. Samolot z Porto zatrzymany po lądowaniu
We wtorek, 13 maja 2025 roku, na lotnisku Bruksela-Charleroi ogłoszono alarm bombowy po tym, jak załoga samolotu Ryanair lecącego z Porto zgłosiła podejrzenie obecności ładunku wybuchowego na pokładzie. Na pokładzie znajdowało się 166 pasażerów.
Samolot wylądował około godziny 10:50 czasu lokalnego i został przetransportowany na odosobnioną część lotniska, gdzie utworzono strefę bezpieczeństwa o promieniu 500 metrów.
Rozkład lotu:
- Co było przyczyną ogłoszenia alarmu bombowego na lotnisku Bruksela-Charleroi i jak zareagowały służby?
- Jakie działania podjęto wobec samolotu z Porto i jego pasażerów po wylądowaniu?
- Jakie były konsekwencje incydentu dla funkcjonowania lotniska i ruchu lotniczego w regionie?
W wyniku incydentu zamknięto pas startowy oraz główną drogę za nim, co spowodowało zawieszenie wszystkich operacji lotniczych na kilka godzin. Pasażerowie zostali ewakuowani z samolotu zgodnie z procedurami bezpieczeństwa. Policja przeprowadziła dokładne przeszukanie maszyny oraz bagaży, jednak nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
O godzinie 13:45 czasu lokalnego wznowiono operacje lotnicze na lotnisku, jednak pasażerowie musieli liczyć się z opóźnieniami w ciągu całego popołudnia. Niektóre loty zostały przekierowane na inne lotniska, w tym do Brukseli-Zaventem oraz Lille.
Władze lotniska oraz służby bezpieczeństwa podkreśliły, że mimo fałszywego alarmu, procedury bezpieczeństwa muszą być traktowane z najwyższą powagą, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom i personelowi.
To zdarzenie wpisuje się w szerszy kontekst rosnącej liczby fałszywych alarmów bombowych na europejskich lotniskach, co stawia wyzwania przed służbami bezpieczeństwa i wpływa na komfort podróżnych.
Komentarze