Transport na życzenie. Jakie daje korzyści społeczności i samorządom?
W dobie suburbanizacji i starzejącego się społeczeństwa tradycyjny transport publiczny coraz częściej nie odpowiada potrzebom mieszkańców mniejszych miejscowości.
W odpowiedzi na te wyzwania rośnie zainteresowanie elastycznym modelem transportu na życzenie (DRT), który dostosowuje trasę, czas i miejsce odbioru do indywidualnych zgłoszeń pasażerów. Coraz więcej samorządów i operatorów sięga po zaawansowane systemy, takie jak platforma Citya Mobility, która umożliwia zarządzanie flotą w czasie rzeczywistym, optymalizację tras i integrację z miejskimi usługami – wszystko z myślą o zwiększeniu dostępności transportu i zmniejszeniu jego kosztów.
Rozkład jazdy:
- Na czym polega model Demand Responsive Transport (DRT) i w jaki sposób różni się od tradycyjnego transportu publicznego?
- Jakie korzyści daje wdrożenie transportu na życzenie w gminach wiejskich i miejscowościach peryferyjnych?
- Jakie przykłady wdrożeń DRT funkcjonują już w Polsce i jakie technologie wspierają ich działanie?
Czym jest transport na życzenie?
W dobie rosnącej suburbanizacji, zmian demograficznych oraz zwiększających się oczekiwań wobec usług publicznych, tradycyjne modele transportu zbiorowego mogą być niewystarczające, szczególnie na obszarach o niskiej gęstości zaludnienia. W wielu regionach Polski (i nie tylko) coraz trudniej zapewnić dostęp do efektywnego, dostępnego i ekonomicznie uzasadnionego transportu publicznego. W odpowiedzi na te wyzwania coraz większym zainteresowaniem cieszy się model transportu na życzenie (ang. Demand Responsive Transport - DRT).
Transport na życzenie to elastyczna forma przewozu osób, której główną cechą jest dostosowanie do indywidualnych potrzeb pasażerów pod względem czasu, trasy oraz miejsca odbioru i dowozu. Jest to rozwiązanie o szczególnym potencjale w obszarach wiejskich, peryferyjnych, a także w przypadku grup pasażerów o specjalnych potrzebach, takich jak osoby starsze, niepełnosprawne czy dzieci dojeżdżające do szkół.
“Transport na życzenie nie jest nowym pomysłem, takie rozwiązania funkcjonują już od lat, również w Polsce, np. w Krakowie dostępna jest usługa Tele-Bus, a w Sosnowcu w taki sposób organizowany jest transport nocny” - mówi Mikołaj Kwiatkowski, Country Manager w Citya Mobility.
Transport na życzenie to model usług przewozowych, w którym kursy realizowane są nie według sztywnego rozkładu jazdy i trasy, lecz w odpowiedzi na realne zapotrzebowanie zgłoszone przez pasażerów. Użytkownik (telefonicznie, przez aplikację mobilną, stronę internetową lub za pośrednictwem operatora) zamawia przejazd określając:
- punkt początkowy,
- punkt docelowy,
- preferowany czas przejazdu.
System algorytmiczny lub dyspozytor ustala optymalną trasę i harmonogram, uwzględniając także inne zgłoszenia w danym obszarze. Pojazd, najczęściej bus lub minibus, realizuje przewozy zbliżone do modelu „drzwi w drzwi” lub z użyciem wirtualnych przystanków.
“To pewnego rodzaju połączenie autobusa i taksówki, które pozwala na zwiększenie dostępności transportu zbiorowego przy jednoczesnym optymalizowaniu kosztów” - mówi dalej.
Korzyści dla obszarów o niskiej gęstości zaludnienia
W gminach wiejskich i peryferyjnych miejscowościach liczba potencjalnych pasażerów nie uzasadnia uruchamiania stałych linii autobusowych. W efekcie czego, mieszkańcy często pozbawieni są dostępu do transportu publicznego. Znacząco ogranicza to ich mobilność, dostęp do pracy, edukacji, służby zdrowia i kultury. Transport na życzenie eliminuje tę barierę. Dzięki elastycznemu podejściu, możliwe jest uruchomienie transportu nawet tam, gdzie zapotrzebowanie jest niskie, a potrzeby bardzo rozproszone.
“Pilotażowe wdrożenia tego typu transportu były realizowane w Polsce na obszarach wykluczonych. W województwie Zachodniopomorskim, w gminach Wierzchowo, Golczewo i Międzyzdroje przewozy w tej formie cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Projekt pokazał, że transport na życzenie może być efektywnym rozwiązaniem na problemy wykluczenia transportowego - mówi Kwiatkowski.
Jednym z głównych powodów rezygnacji z transportu publicznego w małych miejscowościach są koszty. Utrzymanie tradycyjnych połączeń przy małej liczbie pasażerów jest nieekonomiczne. Transport na życzenie pozwala zmniejszyć liczbę pustych kursów, dopasować flotę do zapotrzebowania, a przez to obniżyć koszty operacyjne przy jednoczesnym zapewnieniu dostępności transportowej. Pojazd jeździ tylko wtedy, gdy jest potrzebny i może wykonywać różne operacje w ciągu dnia, np. obsługiwać wszystkich, świadczyć usługę door-to-door dla osób niepełnosprawnych, wykonywać przewóz szkolny.
Dostęp do miejsc niedostępnych dla tradycyjnego autobusu
Wiele dróg osiedlowych i wiejskich uniemożliwia wjazd dużych autobusów. Transport na życzenie, realizowany za pomocą mniejszych pojazdów, umożliwia dotarcie także do takich lokalizacji bez potrzeby inwestycji w infrastrukturę.
System DRT może pełnić funkcję tzw. „ostatniej mili”, dowożąc pasażerów do głównych węzłów transportowych (dworców kolejowych, autobusowych, pętli tramwajowych), z których mogą kontynuować podróż w sposób konwencjonalny.
“Świetnym przykładem takiego uzupełnienia oferty komunikacji publicznej jest Kraków, który obecnie w ramach projektu unijnego pilotażowo testuje usługę transportu na żądanie. W ramach usługi znanej jako LajkBus, busy wożą pasażerów od Pętli Czerwone Maki po całym osiedlu Dębniki. Jest to książkowy przykład rozwiązania problemu ostatniej mili” - mówi dalej.
Uzupełnienie i rozszerzenie siatki połączeń
Utrzymywanie regularnych kursów na trasach z marginalnym zainteresowaniem pasażerów generuje wysokie koszty, nieproporcjonalne do efektu społecznego. W takich przypadkach wdrożenie systemu DRT pozwala zachować dostępność komunikacyjną bez konieczności prowadzenia deficytowych linii.
W niektórych rejonach (np. turystycznych) zapotrzebowanie na transport jest zmienne w czasie. Transport na życzenie może być łatwo dostosowany do sezonowych potrzeb, np. intensyfikowany latem w rejonach górskich czy nadmorskich.
“Nadmorskie kurorty, górskie miejscowości, w których ruch jest typowo sezonowy są bardzo interesującym obszarem. Przyjeżdżający turyści często korzystają z własnych aut do przemieszczania się, a możliwość skorzystania z transportu na życzenie mogłaby być interesującą alternatywą. - zauważa”
Transport na życzenie jako wsparcie dla seniorów
Polska, jak wiele krajów europejskich, stoi przed wyzwaniem starzejącego się społeczeństwa. Seniorzy często nie mają możliwości samodzielnego prowadzenia pojazdów, a jednocześnie mieszkają w miejscach, gdzie dostępność usług publicznych jest ograniczona. DRT może stanowić realną alternatywę dla samochodu, umożliwiając:
- dojazd do przychodni, apteki czy sklepu,
- utrzymanie niezależności i kontaktów społecznych,
- ograniczenie wykluczenia transportowego.
Seniorzy nie zawsze korzystają z aplikacji mobilnych, dlatego skuteczny system DRT powinien oferować możliwość zamówienia przejazdu także telefonicznie, z udziałem dyspozytora. Takie rozwiązania są już z powodzeniem stosowane w krajach skandynawskich. Usługi typu Senior Taxi coraz częściej pojawiają się także w polskich miastach, warto je optymalizować, by przewozić więcej osób, bardziej elastycznie, nie zwiększając kosztu obsługi.
“Coraz więcej miast uruchamia usługi typu SeniorTaxi. Wykorzystując rozwiązanie Citya można optymalizować koszty takiej usługi, przewozić więcej osób, częściej, szybciej, co wpłynie na jej dostępność i zwiększenie satysfakcji mieszkańców” - mówi Kwiatkowski
Wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami
Dla wielu osób z niepełnosprawnościami, poruszanie się po mieście lub wsi przy pomocy tradycyjnego transportu zbiorowego jest utrudnione lub niemożliwe. Transport na życzenie, zwłaszcza realizowany pojazdami przystosowanymi do przewozu wózków inwalidzkich, stanowi znakomitą alternatywę — pozwalającą na:
- samodzielne dotarcie do pracy lub szkoły,
- uczestnictwo w życiu społecznym,
- aktywność zawodową.
DRT pozwala na uwzględnienie indywidualnych potrzeb użytkowników, np. dodatkowego czasu na wejście do pojazdu, potrzeby opiekuna, konieczności specjalistycznego sprzętu transportowego. Usługi tego rodzaju są obowiązkiem gmin i podobnie jak w przypadku przewozów Senior Taxi warto pochylić się nad możliwościami optymalizacji przejazdów i zwiększenia ich dostępności.
“Transport osób niepełnosprawnych to obowiązek gmin, w wielu przypadkach są to po prostu zamówione przewozy, oparte o sztywne trasy. Organizując ten transport w formie elastycznej można optymalizować przewozy. W Czechach dzięki rozwiązaniu Citya, jedna z firm transportowych zmniejszyła flotę o 7% i skróciła czasy przejazdów o ponad 30%. To wszystko ma wpływ na koszty. Optymalizując przewozy, możemy także zwiększać dostępność usługi.- zaznacza.
Wpływ na środowisko i zrównoważony rozwój
Oferując realną alternatywę dla samochodu prywatnego, transport na życzenie przyczynia się do zmniejszenia liczby pojazdów na drogach. W dłuższej perspektywie oznacza to:
- zmniejszenie emisji CO₂,
- mniejsze zatłoczenie,
- niższy poziom hałasu i zanieczyszczeń.
Systemy DRT mogą być wspierane algorytmami sztucznej inteligencji, które optymalizują trasy pod względem liczby pasażerów, długości trasy i czasu przejazdu. Dzięki temu pojazdy pokonują mniejszy dystans niż w modelu klasycznym, co również zmniejsza zużycie paliwa i emisje. Usługa transportu na życzenie, która wykonywana jest pojazdami elektrycznymi może być optymalizowana także z uwzględnieniem czasu na ładowanie pojazdu.
“We flotach przewoźników pojawia się coraz więcej pojazdów elektrycznych. W Citya pomyśleliśmy także o tym. Serce naszego rozwiązania prognozuje zapotrzebowanie na usługi transportowe i sugeruje kierowcy, kiedy ma jechać naładować pojazd. Miasta, które posiadają własną infrastrukturę ładowarek i OZE mogą wykorzystywać tę energię, dzięki czemu wszystko dzieje się lokalnie. Czysta energia, czysty transport” - dodaje.
Technologia jako katalizator zmian
Nowoczesne systemy DRT bazują na technologii: aplikacjach mobilnych, geolokalizacji, analizie danych w czasie rzeczywistym. Dla młodszych użytkowników, przyzwyczajonych do korzystania z Ubera czy Bolta, taka forma podróży jest intuicyjna, naturalna i zachęcająca w porównaniu do autobusów, na które trzeba czekać, znać ich rozkład jazdy i wiedzieć na jakim przystanku wysiąść.
Zaawansowane platformy umożliwiają:
- zarządzanie flotą w czasie rzeczywistym,
- informowanie pasażerów o czasie przyjazdu,
- ocenę usług i kierowców,
- zbieranie danych o mobilności mieszkańców, przydatnych w planowaniu przestrzennym i transportowym.
“Aplikacja pasażerska Citya, wizualnie zbliżona jest do znanych aplikacji, z których obecnie korzystamy jako alternatywa dla taksówek. Dzięki temu łatwiej będzie zachęcić użytkowników do spróbowania tej formy przewozów. Co ważne, każde miasto zyskuje własny branding, możemy integrować rozwiązanie z innymi miejskimi systemami. To może być nowa jakość w transporcie zbiorowym.” - zauważa.
Podsumowując:
Transport na życzenie to nie przyszłość, a teraźniejszość w wielu regionach Europy. To rozwiązanie, które może radykalnie poprawić dostępność komunikacyjną, wzmocnić integrację społeczną i gospodarczą oraz zredukować wykluczenie transportowe. DRT nie jest konkurencją dla tradycyjnej komunikacji zbiorowej, a jej naturalnym uzupełnieniem tam, gdzie tradycyjne rozwiązania zawodzą.
W kontekście polityk zrównoważonego rozwoju, walki z wykluczeniem i starzejącego się społeczeństwa, inwestycja w elastyczny, inteligentny transport na życzenie wydaje się jednym z najbardziej obiecujących kierunków działań dla samorządów lokalnych w najbliższych latach.
“To proste i przystępne rozwiązanie, które może uzupełniać transport miejski, a także zwalczać wykluczenie transportowe na obszarach wiejskich. Dzięki elastyczności może wspierać różne formy przemieszczania się: od ogólnego transportu, przez przewozy osób niepełnosprawnych, seniorów, po transport pracowniczy - konkluduje..
Komentarze