Zełenski o wizycie Trumpa: Bezpośredni przylot samolotem jako sygnał dla lotnictwa i bezpieczeństwa

30 grudnia, podczas rozmowy online z dziennikarzami, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do możliwej wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Kijowie. Jak podkreślił, taka wizyta byłaby szczególnie istotna dla komunikacji lotniczej i bezpieczeństwa, gdyby amerykański przywódca przyleciał do Ukrainy bezpośrednio samolotem.
Wypowiedź ta pojawiła się w kontekście trwającego od lutego 2022 roku zamknięcia ukraińskiej przestrzeni powietrznej i ma znaczenie dla przyszłości lotnictwa cywilnego oraz transportu publicznego w regionie.
Rozkład lotu
- Od kiedy przestrzeń powietrzna Ukrainy pozostaje zamknięta dla ruchu lotniczego?
- Jakim środkiem transportu zagraniczni przywódcy docierają obecnie do Kijowa?
- Dlaczego bezpośredni przylot samolotu miałby znaczenie symboliczne dla komunikacji lotniczej?

Prezydent Wołodymyr Zełenski, cytowany przez portal Europejska Prawda, zaznaczył, że wizyta prezydenta USA w Kijowie mogłaby mieć realny wymiar polityczny i bezpieczeństwa. „Myślę, że to będzie pożyteczne, jeśli prezydent Trump będzie mógł przyjechać. Mówi on o obronie planu zakończenia wojny” – powiedział, odnosząc się do sygnałów płynących z Waszyngtonu.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Szczególną uwagę zwrócił na sposób podróży. Według Zełenskiego, przylot prezydenta Stanów Zjednoczonych bezpośrednio do Ukrainy samolotem, a nie lądowanie w Polsce i dalszy przejazd koleją, byłby istotnym sygnałem dla międzynarodowej komunikacji lotniczej. Jak podkreślił, taki lot świadczyłby o realnej możliwości myślenia o zawieszeniu broni i stopniowym przywracaniu normalnych warunków funkcjonowania lotnisk oraz ruchu pasażerskiego.
Od rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku przestrzeń powietrzna Ukrainy pozostaje całkowicie zamknięta dla cywilnych samolotów. Wszystkie wizyty zagranicznych przywódców odbywają się drogą lądową, najczęściej przez terytorium Polski, co znacząco ogranicza rolę lotnisk i komunikacji lotniczej w obsłudze ruchu dyplomatycznego oraz pasażerów.
Prezydent Donald Trump deklarował wcześniej, że nie planuje wizyty w Ukrainie, ale jej nie wyklucza, jeśli mogłaby ona pomóc w osiągnięciu porozumienia pokojowego. W tym kontekście słowa Zełenskiego można odczytywać także jako głos w dyskusji o przyszłości lotnictwa cywilnego w regionie oraz o symbolicznym znaczeniu pierwszego bezpośredniego lotu do Kijowa po latach zamknięcia przestrzeni powietrznej.































Komentarze