Szczecińska stocznia Gryfia z głębią dokową i nowym Nabrzeżem Gdyńskim
Zakończyła się największa od kilkudziesięciu lat inwestycja w Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia w Szczecinie, co w przyszłości umożliwi m.in. remonty dużych promów pasażerskich.
Za 140 mln zł wyremontowano Nabrzeże Gdyńskie, zbudowano pirs i wykonano głębię na 17 metrów, by za dwa lata mógł zakotwiczyć tam ogromny dok.
Rozkład rejsu:
- Ile wyniosła wartość inwestycji zakończonej w Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia i co obejmowała?
- Jakie możliwości remontowe i konstrukcyjne zyska Gryfia po posadowieniu nowego doku?
- Kiedy planowane jest ukończenie 235-metrowego doku pływającego budowanego w Stoczni Wulkan?
235-metrowy dok
Nową infrastrukturę MSR Gryfia, gdzie w połowie 2027 r. ma zostać posadowiony 235-metrowy dok, zaprezentowały władze stoczni. Za ok. 140 mln zł gruntownie zmodernizowano nabrzeże, wybudowano 57-metrowy pirs i dwie ogromne dalby cumownicze, przygotowano plac składowo-remontowy, wymieniono instalacje techniczne, a ponad 30 m pod dnem Odry położono nowe kable energetyczne.
Ta inwestycja to solidny fundament, na którym będziemy budować naszą przyszłość. Nabrzeże jest gotowe przyjąć nowy pływający dok nr 8. nowoczesny, dużo większy od obecnie posiadanych, który otworzy nam drogę do realizacji najbardziej wymagających projektów i zapewni stabilność i dalszy rozwój stoczni – powiedział prezes MSR Gryfia Daniel Opas.
Prezes podkreślił, że modernizacja nabrzeży i wykonanie większej głębi dokowej to istotna część długoterminowej strategii rozwoju. – Strategii, której celem jest znaczące zwiększenie możliwości remontowych w segmencie dużych statków o nośności do 80 tysięcy ton – wyjaśnił Opas.
Największa od kilkudziesięciu lat inwestycja w Gryfii rozpoczęła się pod koniec 2022 r., kiedy podpisano umowę z korporacją budowlaną Doraco, wykonawcą wyłonionym w trzecim przetargu (wcześniejsze dwa postępowania przetargowe nie pozwoliły znaleźć chętnego podmiotu). Decyzję o budowie ogromnego nowe doku dla MSR Gryfia i rozbudowie infrastruktury podjął ówczesny minister ds. gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk.
Obecny w czwartek na uroczystości otwarcia przebudowanych nabrzeży wiceprezes Doraco Radosław Jarosiewicz przyznał, że było to najtrudniejsze przedsięwzięcie zrealizowane w Polsce przez tę korporację. Zwrócił uwagę, że inwestor, generalny wykonawca i szereg podwykonawców to krajowe firmy.
Pieniądze na inwestycje zabezpieczył państwowy Fundusz Rozwoju Spółek, właściciel Gryfii oraz Stoczni Szczecińskiej Wulkan, gdzie budowany jest 235-metrowy dok.
Pierwszy krok
To jest zakończenie ważnego etapu inwestycji, jednak jest to pierwszy krok. Mam nadzieję, że za 22 miesiące wielka stalowa konstrukcja zasłoni nam widok na Szczecin – powiedział Paweł Porzycki, reprezentujący FRS, kiedyś dyrektor handlowy Gryfii.
Porzycki podkreślił, że nowy dok będzie największym aktywem stoczni Gryfia. Mają być w nim remontowane jednostki o długości nawet 230 m i szerokości do 36 m. Konstrukcja będzie miała nośność ok. 27 tys. ton. Obecnie w Gryfii mogą być dokowane jednostki o długości do 215 m, szerokości 34 m. Maksymalna nośność to 16 tys. ton.
Kierownik projektu pn. „Modernizacja infrastruktury na potrzeby posadowienia nowego doku pływającego przy Nabrzeżu Gdyńskim w Szczecinie”, dyrektor techniczny i członek zarządu Gryfii Lech Lechmański, przedstawiając szczegóły inwestycji zaznaczył, że oprócz 330 m „Gdyńskiego” zmodernizowano także odcinek Nabrzeża Gdańskiego oraz przygotowano place składowe o nośności 4 ton na m kw., co umożliwi wykonywanie tam remontów dużych elementów statków.
Wszystko, co zrobiliśmy, jest po to, żeby nowy ogromny dok miał najlepszą nowoczesną infrastrukturę, zapewniającą bezpieczną, sprawną, bezawaryjną pracę – powiedział Lechmański. – Cały obszar przebudowy został wyposażony w nowe media oraz instalacje sanitarne, w szczególności acetylen, tlen, sprężone powietrze, parę, wodę technologiczną i energię elektryczną – wyliczał Lechmański.
Przypomniał również swojego poprzednika, Jarosława Trybuchowicza, który przygotowywał projekt przebudowy nabrzeży, uzyskał wszystkie pozwolenia i decyzje administracyjne, przygotowywał przetargi. Lechmański podkreślił, że wielkie zadanie inwestycyjne MSR Gryfia podjęto w „trudnym” 2022 r., po wybuchu wojny na Ukrainie, w okresie pocovidowym, kiedy były problemy m.in. z zakupami i dostawami stali.
Prezes MSR Gryfia zapowiedział, że nowa infrastruktura będzie „od jutra” wykorzystywana. – Ta inwestycja jest bardzo ważna nie tylko dla stoczni Gryfia, ale także dla przyszłości miasta, regionu i całej gospodarki morskiej – podsumował Opas.
Stocznia Gryfia zatrudnia ok. 450 pracowników. Na jej terenie działają też podwykonawcy, firmy współpracujące. MSR Gryfia specjalizuje się w remontach i przebudowach statków.
Nowy dok pływający dla Gryfii, budowany po drugiej stronie Odry, w stoczni Wulkan, ma być gotowy w drugim kw. 2027 r. Gotowe są już dwa z trzech elementów konstrukcji, która będzie miała 235 m długości, 47 m szerokości i 19 m wysokości. Jej masa to 12 tys. ton. (PAP)
Komentarze