Łeba: Przyjechał na rowerze, aby ukraść łódź ratowniczą. Uciekał wpław

8 sierpnia w Łebie doszło do nietypowego zdarzenia, które zaskoczyło chyba wszystkich – mieszkańców, ratowników, jaki i turystów.
Wczesnym rankiem pracownicy portu zauważyli mężczyznę, który przyjechał na miejsce na rowerze i próbował odcumować łódź ratowniczą R 10 zacumowaną w porcie.
Spis treści:
- Co próbował zrobić mężczyzna, który przyjechał na rowerze do portu w Łebie?
- Jak zareagowali ratownicy, gdy zauważyli próbę kradzieży łodzi ratowniczej?
- Co stało się z rowerem, który mężczyzna pozostawił w porcie po nieudanej próbie kradzieży?
Miało już nie być lekcji, ale życie zawsze pisze nowe scenariusze. W nadmorskich miastach mówi się że w sierpniu przyjeżdżają turyści drugiej kategorii. Niby się nie zgadzam ale: dziś o 6 rano jakiś ebil chciał się stać posiadaczem łodzi ratowniczej R 10 w Łebie. Po interwencji… pic.twitter.com/9PMIyP7nJg
— Sebastian Kluska (@KluskaSebastian) August 8, 2024
zmiana planów
Zanim jednak „rowerzysta” zdążył dokonać kradzieży, interweniowali ratownicy. Widząc, że został zauważony, mężczyzna w panice wskoczył do kanału portowego i odpłynął na drugą stronę, porzucając swoje plany. Co ciekawe, zapomniał zabrać ze sobą roweru, na którym przyjechał. Pojazd został zabezpieczony przez służby, które obecnie czekają na zgłoszenie się właściciela po odbiór swojej własności.
– Mężczyzna, który próbował ukraść łódź, zostawił w porcie rower. Zapraszamy zatem po odbiór osobisty – skomentował Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, na platformie X.
Mimo że „turysta” nie zdążył ukraść łodzi ani nie zniszczył żadnego mienia, incydent wywołał spore zamieszanie w porcie. Policja została powiadomiona o sprawie, ale ponieważ nie doszło do faktycznej kradzieży ani uszkodzeń, sprawa prawdopodobnie nie będzie miała dalszych konsekwencji.
O zdarzeniu szybko zaczęły krążyć anegdoty, a mieszkańcy i turyści komentowali incydent z humorem. Jeden z internautów zauważył, że nawet wędkarze byli w szoku i nie zareagowali, gdy niedoszły złodziej płynął wpław przez kanał.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze