Żywiec: Na razie martwa spółka

Jak poinformował wicestarosta Jacek Kulec, będący jednocześnie akcjonariuszem spółki pracowniczej z o. o. PKS Beskidy, minister skarbu zdecydował się na sprzedaż bezpośrednią żywieckiego PKS –czytamy w Dzienniku Zachodnim. Oferty złożyły już spółka PKS Beskidy oraz firma z kapitałem francuskim, specjalizująca się w wykupie przedsiębiorstw przewozowych. Komisja przetargowa powołana przez wojewodę zaprosiła przedstawicieli obydwu oferentów na spotkanie, które odbędzie się dziś, a od 30 czerwca firmy ubiegające się o kupno PKS będą miały możliwość zapoznania się z przedsiębiorstwem. Kapitał żywieckiej spółki PKS Beskidy wynosi obecnie około 140 tys. zł. Jest to na razie spółka martwa, nie prowadzi działalności. Chce jednak pozyskać inwestora, który z odpowiednim kapitałem przystąpiłby do negocjacji. Dodajmy, że spółka PKS Beskidy powstała w 2005 roku. Udziały objęły starostwo powiatowe, gminy powiatu żywieckiego, częściowo firma produkująca autobusy i pracownicy przedsiębiorstwa. W skład pierwszej Rady Nadzorczej weszli wicestarosta Jacek Kulec jako przedstawiciel samorządów i jej przewodniczący oraz Anna Korczak jako przedstawicielka pracowników, prezesem zarządu został Kazimierz Jankowski. Zmiany pośrednio wymusił obowiązek prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych do końca 2006 roku. Nie wiadomo na razie, na ile oszacowano wartość PKS.