Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Zwykli bohaterowie – Pani Iwona z MPK Radom

infobus
05.02.2016 16:09

Iwona Chebda pracująca jako kierowca w MPK Radom zatrzymaław czwartek mężczyznę, który obmacywał 14-letnią dziewczynkę. 32-latek zostałzatrzymany przez policję, a prezes MPK Radom przyznał pani Iwonie nagrodę.

Wszystko działo się 4 lutego na Wincentowie. To peryferyjnadzielnica Radomia, w okolicy stoją domki jednorodzinne, tam mieści się ZakładUtylizacji Odpadów Komunalnych i schronisko dla bezdomnych zwierząt. Po godz.16 Iwona Chebda dojeżdżała na pętlę autobusem linii 12. – Przystanek przedkońcowym wysiadła dziewczynka, a za nią mężczyzna, ale wtedy nie wzbudziło tomoich podejrzeń” – opowiada.

Na pętli miała postój. Wkrótce przyjechał tam samochód, akierowca zapytał, czy pani Iwona widziała jakiegoś mężczyznę, bo przed chwiląktoś dotykał w miejscach intymnych 14-letnią dziewczynkę. Jak się późniejokazało, nastolatce udało się uciec i dobiegła do pierwszej posesji. Pani Iwonaodpowiedziała, że nic nie zauważyła. – „Pomyślałam nawet, że trudno będzie gozłapać. Wokół jest las, mógł uciec wszędzie” – mówi.

„Zagrodziłam mu drogę”

Ale kiedy odjeżdżała, spojrzała w lusterka i zauważyła, żena końcu autobusu siedzi mężczyzna, który wcześniej wysiadł na przystanku razemz nastolatką. Akurat dojeżdżała do domu, przy którym dziewczynka stała zmieszkańcami, czekali na jej rodziców. – „Zatrzymałam autobus i poprosiłam, żebyona wsiadła, zobaczyła, czy to na pewno on. Dziewczynka bardzo się bała,płakała, ale powiedziałam, że pójdę z nią, i wsiadła. Podeszłyśmy bliżej niegoi ona potwierdziła, że to ten mężczyzna” – opowiada pani Iwona.

Wtedy powiadomiła policję oraz dyspozytora i przytrzymałamężczyznę. – „Zagrodziłam mu drogę, żeby nie mógł uciec z autobusu w żadensposób. Po chwili przyjechała policja i go zatrzymała” – relacjonuje kobieta.

– „W czwartek po godz. 16 dyżurny otrzymał zawiadomienie, żena ul. Witosa doszło do obywatelskiego zatrzymania mężczyzny, który dotknął14-latki – potwierdza Justyna Leszczyńska, rzeczniczka Komendy MiejskiejPolicji w Radomiu. Okazał się nim 32-letni mężczyzna. – Ze względu na stanpsychiczny przebywa on w szpitalu” – dodaje Leszczyńska. Na razie policjanci nieudzielają bardziej szczegółowych informacji.

„Bałam się, ale sama mam córkę”

Iwona Chebda pracuje w MPK Radom od dwóch lat. Wcześniejprzez pięć lat kierowała autobusem w innej firmie. – „Pierwszy raz przydarzyłami się taka sytuacja. Zdarzały mi się jakieś bójki, przepychanki, ale wtedyudawało się szybko rozwiązać sytuację. Kiedy zwracałam uwagę i sprawcy widzielikobietę, to nawet przychodzili przeprosić. W czwartek sama bardzo się bałam,ale nie dałam po sobie tego poznać. Myślę, że taka reakcja jest naturalna, samamam córkę” – dodaje.

Z postawy swojej pracownicy dumni są w MPK Radom. LeszekLach, prezes spółki, podjął już decyzję o przyznaniu pani Iwonie nagrodyfinansowej. – „To, że zachowała się prawidłowo, to mało powiedziane. Musimydoceniać takie postawy” – uważa Lach.

W MPK Radom na stanowisku kierowcy pracuje siedem kobiet. -„Cały czas zatrudniamy kierowców i mam nadzieję, że kobiet będzie coraz więcej” -mówi prezes.