Zielona Góra: Spokojnie, drogę S3 na pewno wybudujemy

– Budowa S3 nie jest zagrożona – uspokajają lubuscy drogowcy. Za trzy miesiące rozpoczną się prace przygotowawcze i miejsce przyszłej 'ekspresówki’ rozkopią archeolodzy. Po przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012 pojawiły się głosy, że drogowcy mogą odłożyć na później budowę S3, żeby dać pierwszeństwo drodze S5 łączącej Wrocław, Poznań i Gdańsk, czyli miasta, w których rozgrywane będą mecze. Dla Lubuskiego oznaczałoby to katastrofę. Droga ekspresowa S3 to strategiczna arteria dla rozwoju regionu. Czteropasmówka połączy północ z południem, od Szczecina po Lubawkę na Dolnym Śląsku. Samochody będą jechać nią z prędkością 100 km na godz. Dzięki nowej drodze ekspresowej odcinek z Gorzowa do Szczecina skróci się aż o 8,5 km i będzie go można przejechać w niespełna godzinę. Lubuscy drogowcy uspokajają: – Prace przebiegają bez żadnych zakłóceń. Jesteśmy w trakcie przygotowywania dokumentacji. Cały czas przeprowadzamy wykup gruntów, który jest już w 90 proc. zakończony. Do końca tego roku będziemy mieli pozwolenie na budowę – mówi Wiesław Staruch, zastępca dyrektora GDDKiA w Zielonej Górze. Zgodnie z planami, budowa powinna ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku, a zakończyć się w 2010 r. Inwestycja będzie częściowo finansowana z funduszy Unii Europejskiej.