Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Zgierz: Zetka się nie zmieści?

infobus
17.01.2008 13:55

Zgierzanie korzystający z autobusów Z3 chcą, by dojeżdżały one do placu Kilińskiego, podobnie jak tramwaj 11, który zastępują. Do tej pory było to niemożliwe, ze względu na remont ulicy 1 Maja. Miesiąc temu remont się skończył, ale autobusy na plac Kilińskiego nie docierają. Sprzeciwia się temu łódzkie MPK, które twierdzi, że centrum Zgierza jest… zbyt ciasne dla autobusów.
– Tramwajem dojeżdżałam na plac, z którego do pracy mam dwa kroki, teraz muszę odbywać 15-minutową wędrówkę z przystanku przy Popiełuszki – żali się Ewelina Popławska . – Dlaczego autobus, który ma zastępować ’11’ nie jeździ po trasie tramwaju, tylko wywozi ludzi w zupełnie inny rejon Zgierza? Czy Miejskie Usługi Komunikacyjne nie zauważyły, że remont placu dobiegł końca?
– Postulat pasażerki i wielu innych osób interweniujących u nas jest jak najbardziej słuszny, ale linię Z3 obsługuje łódzkie MPK – tłumaczy Piotr Pilny z MUK. – Już kilka tygodni temu wysłaliśmy do nich pismo w sprawie zmiany trasy Z3, ale dotąd żadne zmiany nie nastąpiły.
– Nie ma możliwości skierowania autobusów zastępczych przez plac Kilińskiego, bo skrzyżowanie ulic Długiej i 1 Maja nie spełnia wymogów bezpieczeństwa ruchu – wyjaśnia Bogumił Makowski , rzecznik MPK w Łodzi. – Jest zbyt mało miejsca na skręt w prawo. Należałoby namalować nowe oznakowania poziome na jezdni tak, aby samochody jadące ulicą 1 Maja zatrzymywały się dalej od świateł, niż to ma miejsce obecnie. Bez tego autobusy się po prostu nie zmieszczą.
Szkoda, że przez miesiąc firmy komunikacyjne, władze miasta i drogowcy nie zdołały się porozumieć w tak prostej sprawie, jak namalowanie pasów na jezdni. Jedynym pocieszeniem dla pasażerów jest fakt, że prawdopodobnie w kwietniu do Zgierza znów zacznie kursować tramwaj 11. Wtedy dotarcie na plac nie będzie wymagać uciążliwych przesiadek. tekst i fot.