Zgierz: Niepewny autobus

Zgierzanie, którzy dojeżdżają do pracy lub szkoły w Łodzi, mają do dyspozycji kilka wariantów podróży –czytamy w Dzienniku Łódzkim . Mogą wybierać między komunikacją miejską a prywatną, autobusem, busem bądź tramwajem. Jednak nie ze wszystkich środków komunikacji są zadowoleni. Wybierając tramwaj, ma się prawie stuprocentową pewność, że dojedzie się na czas. Z busami nigdy nic nie wiadomo. Rano, kiedy wiele osób jedzie do szkoły lub pracy, autobusy są w miarę punktualne. Jednak po południu i wieczorem, nie można być pewnym. Zdarza się, że nie przyjeżdżają dwa kolejne autobusy. Trzeci, spóźnia się. Przed tymi zarzutami broni się pełnomocnik właściciela firmy Wamad, Władysław Pawłowski: –To mało prawdopodobne. Staramy się, żeby nasi kierowcy byli niezawodni i punktualni –przekonuje. –Każdemu może się zdarzyć, że autobus się zepsuje, ale wtedy natychmiast podstawiamy inny. Na trasie często są korki, które mogą powodować niewielkie opóźnienia, ale staramy się te miejsca omijać. Cały czas staramy się też poprawiać rozkład. Po wakacjach wprowadzimy nowy, który mam nadzieję zaspokoi potrzeby pasażerów. Mimo utyskiwań, linie prywatne nie narzekają na brak pasażerów. Prywatny autobus  jest znacznie szybszy od tramwaju. Poza tym, żeby dojechać z osiedla 650-lecia na Bazarową, trzeba zapłacić 2 zł i nie trzeba kasować trzech biletów.