Z wystawy w Paryżu na… łódzkie ulice

W listopadzie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Łodzi zaprezentowało najnowszy zakup spółki –autobus Volvo 7700. Tegoroczna światowa premiera tego modelu odbyła się w czerwcu podczas wystawy Transport Publics w Paryżu. Pomimo, że transakcja jest już pewna, MPK będzie w ciągu najbliższych miesięcy testować autobus w warunkach miejskich. Władze MPK zapowiedziały, że wiosną przyjedzie do Łodzi kolejnych 18 sztuk tych pojazdów. Zamówienie obejmuje dostawę 5 „krótkich”autobusów jednoczłonowych oraz czternaście 18-metrowych przegubowców. To kolejny zakup autobusów marki Volvo dokonany przez łódzkie MPK, a jednoczesnie dalszy ciąg realizacji umowy z tą firmą. – Volvo to znana i ceniona marka produkująca pojazdy, które doskonale sprawdzają się w łódzkich warunkach –tak decyzję o zakupie uzasadnia Bogumił Makowski z Działu Informacji łódzkiego MPK. –To odporna konstrukcja. Producent określa żywotność tego modelu na ok. 20 lat. Inne modele Volvo, które już jeżdżą po łódzkich ulicach, sprawdziły się świetnie. Dlatego zdecydowaliśmy się na najnowsze Volvo 7700. Jakie są jego największe atuty? Prócz niesłychanie ważnej w tym przypadku długoletniej eksploatacji autobusy zostały wyposażone w silniki o mocy 250 KM, najnowszej generacji, spełniające normy emisji spalin Euro 5, co oznacza całkowite dopalanie spalin. Poprzednie egzemplarze Volvo, z których korzystało łódzkie MPK posiadały silniki o niższej normie. Jednak zgodnie z wytycznymi dotyczącymi ochrony środowiska produkowane autobusy są zobligowane do stosowania normy powyżej euro 4. Ułatwienia dla korzystających z komunikacji miejskiej osób niepełnosprawnych to już norma. Jak zapewniają przedstawiciele łódzkiego przewoźnika także w przypadku najnowszego modelu Volvo uwzględniono jak najlepsze dostosowanie go dla mniej sprawnych pasażerów, między innymi dzięki funkcji przyklęku, którą można stosować na przystanku, a także poprzez otwieranie rampy w drzwiach środkowych, co ułatwia wjazd do środka osobom na wózkach. – Ponadto wystąpiliśmy do producenta z prośbą o zamontowanie większych lufcików w oknach. –informuje Marcin Małek, kierownik Działu Informacji MPK. Prawdopodobnie odsuwane na bok bardziej przypadną do gustu pasażerom, którzy skarżyli się, że w niektórych autobusach są trudności z otwieraniem okien. Poprzednie modele Volvo 7000 były wyposażone w automaty biletowe EMTAL. Czy w przypadku najnowszych autobusów też tak będzie? Jeszcze nie wiadomo, ale…– Raczej nie należy się tego spodziewać, bo w Łodzi trwają prace nad wprowadzeniem tzw. Karty Miejskiej, która jest rozwiązaniem coraz powszechniejszym, a przede wszystkim wygodnym i nowoczesnym, zarówno dla pasażerów, jak i przewoźników. –mówi Makowski. W tej sytuacji należy się raczej spodziewać wprowadzenia nowego, jednolitego systemu opłat i ich identyfikacji, a na to trzeba jeszcze poczekać.

Przypomnijmy, że pierwsze egzemplarze Volvo pojawiły się w Łodzi w 1998 roku. W 1997 r. MPK rozpoczęło proces unowocześniania taboru autobusowego i rozpisało przetarg na produkcję i dostawę autobusów. Ówczesny prezes MPK Czesław Rydecki pomysł przetargu i zakupu nowych autobusów uzasadniał również koniecznością uniezależnienia się od jednego dostawcy i zróżnicowania taboru. Zwycięzcą przetargu okazała się firma Volvo, a skutkiem tego było podpisanie w 1998 roku umowy między MPK Łódź a Volvo Bus Poland. Wedle zapisów w niej zawartych MPK miało zakupić w sumie 54 pojazdy tej marki. Pierwsze autobusy Volvo B10L dostarczono w tym samym roku. Kolejne 15 sztuk przybyło w 1999 r., a rok później tabor łódzkiej spółki powiększył się o 10 modeli Volvo B10LA. W następnych latach MPK pozyskało modele Volvo 7000. Łącznie do 2003 r. przyjechało do Łodzi 35 autobusów różnych typów Volvo. Wraz ze zmianami we władzach miasta, a w konsekwencji również w rządzących spółką, zaniechano dalszych zakupów autobusów marki Volvo. Mimo, że podpisana 8 lat temu umowa przewidywała dalsze dostawy. Dzisiaj Makowski tłumaczy to trudnościami finansowymi. –Katastrofalny stan finansów uniemożliwił wtedy zakup nowych pojazdów. Obiecaliśmy naszemu partnerowi, że kiedy tylko sytuacja spółki się poprawi, wrócimy do realizacji przewidywanych zobowiązań. Tak też się stało i MPK zakupiło 19 sztuk z ostatniej transzy zakontraktowanych autobusów. Łącznie będziemy więc dysponować 54 autobusami Volvo. Niestety korzystamy wyłącznie z własnych funduszy, nie mogąc liczyć na dofinansowanie z Unii Europejskiej. Jak powiedział w jednym z wywiadów prezes łódzkiego MPK Krzysztof Wąsowicz, są małe szanse, aby pozyskać z UE fundusze na zakup taboru autobusowego. Większe znaczenie ma dla urzędników unijnych rozbudowa infrastruktury tramwajowej, czy kompleksowe projekty kolei regionalnych, metra. Łódź otrzymała zresztą środki na budowę Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. W ramach tego projektu znajduje się również zakup nowych tramwajów. Łącznie z nowo zakupionymi Volvo 7700 tabor łódzkiego MPK będzie liczył ponad 420 autobusów, z czego około 70% to nowe autobusy niskopodłogowe i średniopodłogowe. Wśród modeli jeżdżących po łódzkich ulicach są Mercedesy Conecto, Citaro, MAN, Solaris, Jelcz oraz Ikarus. Jak podaje łódzkie MPK w 2006 roku w Łodzi przybyło ogółem 88 nowych autobusów. Dostawa najnowszych modeli Volvo nastąpi najpóźniej w marcu i kwietniu 2007 r.