Z robocza wizytą w słupskiej Kapenie

Ostatnie sukcesy Kapeny skłoniły nas do wizyty w fabryce producenta. Dzięki kontraktom dla policji i MENiS Kapena staje się coraz popularniejszym autobusem na naszych drogach. A już niedługo zacznie oferować podobny model –Irisbus Proxy.

Na samym wejściu do zmodernizowanej fabryki w podsłupskim Włynkówku od razu zauważamy szereg oczekujących na odbiór Irisbusów Crossway. Słupska Kapena jest generalnym przedstawicielem koncerny Irisbus na terenie Polski, dlatego obecność produkowanych w Vysokim Mycie pojazdów nie powinna nikogo dziwić. Sprzedaż tego międzymiastowego autobusu, adresowanego głównie do przedsiębiorstw PKS jest coraz wyższa. Po polskich drogach jeździ już kilkadziesiąt sztuk tych pojazdów, a ich nabywcami są między innymi PKS Gorzów Wielkopolski, PKS Bytów, FR-Bus, czy PKS Słupsk. Autobus przyciąga przewoźników przede wszystkim niskim zużyciem paliwa, niewygórowaną ceną (w wersji podstawowej to około 125.000 euro w zależności od momentu zamówienia) oraz dobrą jakością wykonania. Szkielet autobusu zabezpieczany jest kataforezą, co skutecznie chroni jego elementy przed korozją. Autobus można obecnie kupić w trzech wariantach długości: 10,6 m, 12 m oraz 12,8 m.

Nowością w rodzinie Crossway jest świeżo wprowadzony na rynek miejski model Crossway LowEntry. Jest to niskowejściowy pojazd z niską podłogą na 60% długości. Adresowany jest zarówno do przewoźników miejskich, jak i do firm, które prowadzą komunikacje podmiejską. Jak do tej pory jedynym użytkownikiem wersji LE w kraju, są Jarocińskie Linie Autobusowe, które na początku roku zakupiły dwa tego typu pojazdy (co ciekawe, na życzenie zamawiającego zastosowano w nich 6 biegowe manualne skrzynie biegów). Wkrótce kolejne 3 pojazdy odbierze kolejny klient. Irisbus wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów i wkrótce pojazd będzie można zakupić również w wersji trzydrzwiowej, która bardziej będzie odpowiadać wymaganiom stawianym przez przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej. Oferowany jest w dwóch wariantach długości: 12 i 12,8-metra. Jeden z pojazdów demonstracyjnych odbywa obecnie tournee po kraju.

Strategia firmy zakłada przyzwyczajanie polskich klientów również do obecności Irisbusa w segmencie autokarów. Świadczą o tym akcje promocyjne (wypożyczanie pojazdów demonstracyjnym) dalekobieżnego autobusu międzymiastowego Arway oraz luksusowych autokarów Evadys. Pierwszym jego nabywcą  została firma PKS Żary. Turystyczna ofensywa Irisbusa planowana jest na przyszły rok.

Niezmiennie dobrze sprzedają się produkowane w słupskiej fabryce minibusy Daily. W zależności od zapotrzebowania, szkielety tych pojazdów dostosowywane są w fabryce do opcji zamówienia –wycina się w karoserii miejsce pod okna, wykonuje się kompletne wnętrza oraz wykończenie. Autobusy dostępne są zarówno w wersji miejskiej (montuje się drzwi odskokowe, oraz miejskie fotele), podmiejskiej, oraz turystycznej. Możliwy jest zakup pojazdów zaopatrzonych w specjalne windy dla niepełnosprawnych. Korzystają z tego rozmaite instytucje, które na nabycie tego typu często otrzymują dofinansowania z PFRON. Największym tegorocznym sukcesem koncernu Irisbus w Polsce, w szczególności zaś podsłupskiej fabryki (która realizuje te zamówienia) jest wygrana przetargów na autobusy dla Policji (40 autobusów Irisbus Tema), Straży Granicznej (4 Temy, oraz 17 Daily) i Wojska (4 Temy, 2 Daily). Ciekawostką jest to, że pojazdy dla policji posiadają w przedziale pasażerskim specjalnie wygospodarowane miejsce na hełmy i tarcze.

Innym sukcesem fabryki jest realizacja zamówienia z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Wszystkie z 21 zamówionych przez MEN Irisbusów Tema są już gotowe. Zgodnie z wymaganiami zamówienia gimbusy wyposażono w 40 miejsc siedzących oraz miejsce dla osoby niepełnosprawnej. Tradycyjnie już Temy polakierowano na kolor pomarańczowy i wyposażono je w urządzenia przystosowujące autobus do przewozu dzieci. Sukces Temy nie dziwi –przewoźnicy szukają obecnie stosunkowo tanich, średniopojemnych uniwersalnych pojazdów. Przedniosilnikowy autobus Tema jest produkowany w Słupsku na podwoziach dostarczanych do fabryki od podwykonawców z zachodniej Europy (min. zakłady w Brescii, Barcelony). Tu wykonuje się nadwozia, wstawia przednie i tylne ściany oraz wykonuje wykończenie. Podobnie jak inne autobusy wykonywane w Słupsku, istnieje opcja wykonania nadwozia zarówno ze stali nierdzewnej, jak i ze stali zabezpieczonej antykorozyjnie. Ze względu na szczupłe budżety polskich firm transportowych, decydują się one zazwyczaj na pierwszą opcje.

Innym pojazdem z segmentu mini produkowanym w Słupsku jest 28 miejscowy Thesi. To forma pośrednia między małym Daily, a średnią Temą. W momencie zwiedzania fabryki na taśmie były akurat pojazdy produkowane na rynek południowoeuropejski. Z tej rodziny wytwarzany jest również miejski, 7 metrowy Urby z obniżoną platformą na zwisie tylnym. Jego ostatnim krajowym nabywcą jest MPK Lubin. I na koniec międzymiastowy midibus Midirider, który miał być hitem dla polskich przedsiębiorstw komunikacji dalekobieżnej. Krajowe zamówienia są jednak na stosunkowo niskim poziomie.

Ważną częścią produkcyjnej działalności słupskiej fabryki jest produkcja szkieletów pojazdów, które następnie wykańczane są we włoskiej fabryce Cacciamali. Dla Włochów produkuje się tu między innymi szkielety, z którym budowane są niewielkie autobusy Cacciamali Sigma. Ponadto Kapena nieśmiało stawia pierwsze kroki w dziedzinie budowy pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi. Pierwsze Iveco Daily zasilane gazem CNG jeździ już od dwóch lat po ulicach Dębicy, natomiast wkrótce w halach Kapeny powstanie kolejny pojazd tego typu (już z całkiem nową stylistyką), który będzie testowany w miastach całej Polski.

Rokowania Kapeny co do rozwoju rynku autobusowego w tym roku są optymistyczne. Wydaje się, że produkcja autobusów zakładzie przekroczy zeszłoroczne wyniki, a po doskonałych, tegorocznych wynikach –realizacja m.in. kontraktów dla policji i MENiS –są realne szansa na zajęcie na koniec roku pierwszego miejsca w segmencie pojazdów szkolnych i międzymiastowych. Ponadto Kapena wzmocni swoją ofertą poprzez wprowadzenie do produkcji nowego modelu międzymiastowego Irisbus Proxy o długości 7,5 metra i pojemności 28 pasażerów –zbliżonego konstrukcyjnie do Temy, a wizualnie podobnego do modelu Isuzu Turquoise. Zakład jest przygotowany na produkcje ok. 100 sztuk tego pojazdu rocznie. Jego premiera zapowiadana jest na tegoroczne targi branży autobusowej w Kielcach.