Wypadek w Górze Kalwarii. Zasłabł kierowca autobusu
55-letni kierowca autobusu, który wiózł pasażerów, prawdopodobnie zasłabł i uderzył w drzewo w Górze Kalwarii. Niestety, zmarł tego samego dnia wieczorem.
– W Górze Kalwarii wysiadło dużo osób, w autobusie zostało 9. Kierowca ruszył i po przejechaniu zaledwie około 250 metrów od centralnego przystanku w mieście uderzył w drzewo – informuje nadkomisarz Jarosław Sawicki, oficer prasowy z Komendy Policji w Piasecznie.
Informację o zdarzeniu policjanci otrzymali w piątek około godziny 11.
„Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca autobusu jadąc ulicą Dominikańską w Górze Kalwarii z niewiadomych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w drzewo” – przekazał policjant.
Większości pasażerów nic się nie stało. Do szpitala zabrano trzy osoby na badania kontrolne.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Niestety, mimo, że czynności reanimacyjne trwały kilkadziesiąt minut i kierowca autobusu został przetransportowany śmigłowcem do szpitala, mężczyzna autobusu zmarł wieczorem. Cześć jego pamięci! (PAP)
„