Współczesny tabor PKM Sosnowiec

infobus
02.12.2008 14:35
Największym przedsiębiorstwem komunikacyjnym w okręgu GOP jest PKM Sosnowiec sp. z o.o., posiada ponad 250 autobusów i dlatego warto zobaczyć strukturę taborową oraz zapoznać się bliżej z funkcjonowaniem tego operatora. Ponadto przybliżymy obecne plany zakupowe.
Jelcz 120M na linii 91 fot. P.Piech
PKM Sosnowiec został wydzielony z WPK Katowice Zakład Komunikacyjny nr 8 w Sosnowcu w skład którego  w 1991 roku wchodziła zajezdnia autobusowa w Sosnowcu oraz Oddziały Autobusowe w Dąbrowie Górniczej-Gołonogu, Będzinie i Olkuszu. Po podziale przewoźnik otrzymał trzy zajezdnie autobusowe w Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej-Gołonogu oraz Będzinie, zajezdnia w Olkuszu została wydzielona osobno jako PKM Olkusz. Do dnia dzisiejszego wszystkie trzy zajezdnie są w ciągłej eksploatacji jednak nieoficjalnie krążą informacje że zajezdnią w Będzinie jest powoli wyłączana z ruchu. W 1997 roku aktem notarialnym przekształcono przedsiębiorstwo w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, której udziałowcami są gminy Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin oraz Czeladź. Do tego momentu tabor stanowiły wyłącznie przegubowe Ikarusy 280, krótkie Ikarusy 260, Jelcze M11 oraz kupowane od 1993 roku Jelcze 120M. Po przekształceniu w spółce niewiele się zmieniło, dopiero w 2002 roku zakup pierwszych niskopodłogowych autobusów Solaris Urbino 12 a rok później Solaris Urbino 15 doprowadził do zmiany wizji przyszłości, gdzie władze przewoźnika postanowiły odmłodzić tabor. Z powodu braku środków finansowych w 2004 roku zdecydowano o zakupie używanych autobusów, które dostarczono rok później. Jednak po fali krytyki oraz bezpodstawnych oskarżeń o marnotrawieniu publicznych pieniędzy postanowiono zrezygnować z dalszych zakupów pojazdów używanych. Tutaj należy podkreślić, że zakupiono wówczas autobusy w bardzo dobrym stanie i niskim wieku ,wycofane głównie z BVG Berlin. W międzyczasie władze gmin oraz przedsiębiorstwa zaczęły starać się o dotacje z unii na nowy tabor oraz infrastrukturę przystankową, która w dosyć niespodziewany sposób została zaakceptowana – Ministerstwo dokonało w ostatniej chwili odwrócenia kolejności wniosków na liście, czym program odnowy taboru PKM Sosnowiec otrzymał dofinansowanie na zgłaszane 72 pojazdy.
Unijny Jelcz M121I fot. R.Piech
Obecnie PKM Sosnowiec eksploatuje 253 autobusy na 70 liniach KZK GOP: 16, 18, 24, 26, 27, 28, 34, 35, 35bis, 40, 42, 49, 55, 61, 79, 84, 88, 90, 91, 99, 100, 104, 106, 107, 116, 125, 150, 160, 175, 182, 188, 200, 221, 221bis, 235, 260, 269, 299, 604, 616, 618, 622, 635, 644, 690, 716, 721, 722, 723, 800, 801, 803, 805, 806, 806bis, 807, 808, 811, 815, 817, 818, 825, 831, 835, 902, 903, 904, 928, 935, 984. Sytuacja taborowa dzięki dużemu wsparciu funduszy unijnych jest dobra, średnia wieku nie przekracza 12 lat a udział niskiej podłogi jest na poziomie 41 %, jednak przez lata braku zakupów nadal eksploatuje się  wysłużone Jelcze M11 oraz przegubowe Ikarusy.
Jelcz M11 wjeżdża na dworzec autobusowy w Będzinie fot. R.Piech.jpg
Tabor autobusowy zazwyczaj dzielimy na dwie grupy – krótki B (11-12 metrów) oraz długi C (15-18 metrów). PKM Sosnowiec ma 139 pojazdów krótkich, gdzie są to głównie Jelcze 120M oraz unijne Jelcze M121I z lat 2005-2007, dodatkowo nadal dużą część taboru stanowią Jelcze M11. Ponadto przedsiębiorstwo eksploatuje 12 pojazdów Solaris Urbino 12, 10 niskopodłogowych autobusów Man sprowadzonych w latach 2004 i 2005 głównie z Niemiec (Stadtverkehr Kempten, RBA Augsburg oraz BVG Berlin) serii NL2x2 oraz jednego średniopodłogowego Mana EL202,. Większość Jelczy M11 oraz 120M zostało poddanych remontom generalnym połączonym z modernizacją.
Pierwsze niskopodłogowe autobusy to Solaris Urbino 12 fot. P.Piech Najliczniejszą grupą autobusów krótkich jest Jelcz 120M fot. P.Piech
Dłuższe autobusy w ilości 114 sztuk to wyłącznie trzy rodzaje pojazdów, najstarszymi i zarazem najliczniejszymi, poddane szerokim modyfikacjom oraz remontom generalnym są przegubowe Ikarusy 280.26 (73 pojazdy). Drugim modelem przegubowców jest Man NG312, których sześć sprowadzono w 2005 roku z BVG Berlin. Pojazdy te są w bardzo dobrym stanie technicznym i bardzo dobrze spisują się na liniach. Ostatnim przedstawicielem autobusów długich jest Solaris Urbino 15, których w sumie przewoźnik posiada 35, pięć wersji pierwszej generacji zakupiono w 2003 r. następne 30 sztuk to efekt dofinansowania z UE . Te pojazdy reprezentują już generację trzecią i były dostarczane w latach 2006-2007. PKM Sosnowiec jako jeden z niewielu przewoźników w dalszym ciągu kupuje autobusy piętnastometrowe podczas gdy inne przedsiębiorstwa zazwyczaj rezygnowały po zakupie kilku sztuk, kontynuując zakupy autobusów przegubowych. Mimo tego PKM Sosnowiec rozpisał przetarg na dostawę sześciu nowych autobusów piętnastometrowych.
Najliczniejsza grupa autobusów Ikarus 280.26 fot. P.Piech PKM Sosnowiec zastępuje Ikarusy Solarisami Urbino 15 fot. P.Piech
Lp.
Marka i Model
Rocznik
Ilość
Niska podłoga
Uwagi
1
Ikarus 280.26
1985-1992
73
Nie
 
2
Jelcz M11
1986-1990
27
Nie
 
3
Jelcz 120M
1993-1998
47
Nie
 
4
Jelcz M121I
2005-2007
42
Tak
 
5
MAN EL202
1995
1
Nie
Sprowadzony w 2004
6
MAN NL202
1994-1995
7
Tak
3 z Stadtverkehr Kempten, 3 RBA Augsburg w 2005
7
MAN NL262
1997
3
Tak
Z BVG Berlin w 2005
8
MAN NG312
1997
6
Tak
Z BVG Berlin w 2005
9
Solaris Urbino 12
2002-2003
12
Tak
 
10
Solaris Urbino 15
2003-2007
35
Tak
 
 
Największą grupę pojazdów stanowią Jelcze (w sumie 116 sztuk), na drugim miejscu pozostaje Ikarus któremu po piętach depcze Solaris. Warto dodać że PKM Sosnowiec posiada także tabor zabytkowy jest to Jelcz RTO 043 z 1974 roku, służy on na przejazdy okazjonalne oraz jako wizytówka firmy.
Podsumowując dzięki pozyskaniu środków unijnych udało się uratować tabor będący już na granicy zapaści poprzez wymianę 1/3 ilostanu na nowoczesny niskopodłogowy, spełniający współczesne normy emisji spalin. Jednak aby nie zmarnować tak korzystnej sytuacji należy co roku kupować 7 autobusów długich (najlepiej przegubowych) oraz 5 krótkich aby w przeciągu 10 lat wyeliminować całkowicie Ikarusy, Jelcze M11 oraz większą część starszych Jelczy 120M. Niestety obecnie niemożna już liczyć na dodatkowe środki z unii dlatego przewoźnik musi je wypracować samodzielnie.