Wrocław: Znów opóźnia się budowa obwodnicy
Wbrew zapowiedziom urzędników miejskich w tym roku nie rozpocznie się budowa kolejnego odcinka Obwodnicy Śródmiejskiej Wrocławia od ul. Osobowickiej do Żmigrodzkiej. Wciąż nie udało się wyłonić wykonawcy prac. Zarząd Dróg i Komunikacji popełnił błąd, przygotowując specyfikację przetargu, i w marcu Urząd Zamówień Publicznych nakazał unieważnić procedurę. Michał Gołębiewicz, rzecznik ZDiK-u, zapewniał wtedy: – Przetarg się wydłuży, ale w nieznaczny sposób, bo od razu ogłosimy nowy z miesięcznym terminem składania ofert. Przygotowanie nowej specyfikacji zajęło jednak ZDiK-owi aż dwa miesiące. Do 13 kwietnia trwały formalności związane z uprawomocnieniem się wyroku UZP, a potem ZDiK czekał na ekspertyzę prawną, jak przygotować specyfikację, by utrudnić jej ewentualne podważenie. Efekt: otwarcie ofert nastąpi z ponadtrzymiesięcznym opóźnieniem 18 czerwca. W kwietniu Rafał Guzowski, szef departamentu infrastruktury i gospodarki urzędu miejskiego, zapewniał, że mimo problemów z przetargiem budowa obwodnicy rozpocznie się jeszcze w tym roku. Teraz jednak twierdzi, że to nierealne. – Troszkę dłużej trwało przygotowanie nowej specyfikacji. Myślałem, że pójdzie to błyskawicznie – tłumaczy się Guzowski. – Przetarg wyłonić ma firmę, która najpierw zaprojektuje, a potem wykona prace budowlane, ale samo projektowanie zajmie z dziewięć miesięcy. Dyrektor zapewnia jednak, że mimo opóźnienia obwodnica będzie gotowa pod koniec 2009 roku. Z warunków nowego przetargu wynika, że wykonawca będzie miał dwa i pół roku na zrealizowanie inwestycji od momentu podpisania umowy ze ZDiK-iem. Żeby zmieścić się w obiecywanym przez Guzowskiego terminie, musiałby ruszyć z pracami już w przyszłym miesiącu. Ale to mało realne, bo wiadomo, że firmy rywalizujące o to zlecenie będą się chwytać każdego sposobu, by zaskarżyć specyfikację w UZP lub zdyskredytować konkurencję. W przypadku ul. Lotniczej tego typu protesty przeciągnęły proces wyłaniania wykonawcy o pół roku. – To wartościowy kontrakt, walka może więc być ostra, ale jestem optymistą – mówi Guzowski. – Przetarg zakłada specjalną premię dla wykonawcy, jeśli uda mu się szybciej zakończyć budowę. Nie wiadomo także, kiedy powstanie dalsza część obwodnicy między Żmigrodzką a Krzywoustego, bo ZDiK wciąż nie ogłosił jeszcze przetargu. – Zmieniła się koncepcja. Na pewnym odcinku planowana była budowa jednej jezdni. Teraz zdecydowano, że będą dwie. Trzeba więc zmienić dokumentację – tłumaczy rzecznik ZDiK-u.