Wrocław: Wjechał Alfą w autobus przez … pszczołę
13 lipca o godzinie 17:30 na ulicy Jerzmanowskiej samochód osobowy czołowo zderzył się z autobusem MPK Wrocław.
Kierowca auta, mężczyzna w średnim wieku, tłumaczy, że przez otwarte okno wleciała mu pszczoła i dlatego stracił panowanie nad pojazdem. Potem okazało się, że nigdy nie miał prawa jazdy…
Środa trzynastego
Kierowca osobowej Alfy Romeo jechał w stronę Jerzmanowa. Nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzył się z autobusem MPK linii 129. Jak opowiadał świadkom zdarzenia, do auta wleciała mu pszczoła i dlatego stracił panowanie nad pojazdem.
Na szczęście ani kierowcy osobówki, ani pasażerom i kierowcy autobusu nic się nie stało.
-„Mężczyzna, który jechał alfą romeo w stronę Jerzmanowa, w nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z autobusem. Okazało się, że nigdy nie posiadał prawa jazdy - mówi Wojciech Jabłoński, rzecznik wrocławskiej policji.
Za prowadzenie samochodu bez uprawnień mężczyzna odpowie przed sądem.
