Wrocław: MPK Wrocław testuje biopaliwa

Po Wrocławiu jeżdżą już pierwsze autobusy zasilane biopaliwem. Na razie trzy, ale będzie ich więcej, jeśli eksperyment się powiedzie. MPK zaoszczędzi na wydatkach, a my będziemy oddychać mniej toksycznym powietrzem

Jesteśmy na etapie testowania –mówi Janusz Rajces z wrocławskiego MPK. Od 3 tygodni kilka naszych autobusów tankuje do baków nowe paliwo. Chcielibyśmy w przyszłości zastosować je na dużo większą skalę, bo biopaliwo jest tańsze o kilkanaście procent w porównaniu z olejem napędowym –dodaje Rajces.

Nowe paliwo to mieszanka stosowanego dotychczas oleju napędowego (70 proc.) i komponentów pochodzenia roślinnego (30 proc.). Proekologiczną mieszankę produkuje Kompania Spirytusowa „Wratislavia”Polmos Wrocław S.A.

–Dotychczas ogromną większość naszej produkcji kierowaliśmy do krajów Europy Zachodniej. Tam wykorzystanie alternatywnych źródeł energii sięga 20 proc., w Polsce –tylko 2 proc. To musi się zmienić, jeśli nie chcemy pozostać w tyle –twierdzi Cezary Możeński z kompanii spirytusowej.

Wyniki badań prowadzonych m.in. przez Wojskową Akademię Techniczną, Uniwersytet Wrocławski i Politechnikę Wrocławską są bardzo obiecujące. Okazuje się, że autobusy komunikacji miejskiej mogą korzystać z nowego paliwa bez konieczności żadnych zmian konstrukcyjnych. –Nie zmniejsza się żywotność silnika, nie obniża się jego moc, a zużycie, w porównaniu do oleju napędowego, nawet minimalnie spada –zapewnia płk. dr inż. Mieczysław Struś.

To dobre wieści dla MPK. Dla nas najważniejsza jest informacja, że dzięki biopaliwu odpoczną autobusowe rury wydechowe i nasze płuca. Wyniki badań pokazują, że emisja trucizn w spalinach zmniejsza się nawet o połowę.

Przedstawiciele firm zainteresowanych zwiększeniem zastosowania biopaliwa w komunikacji miejskiej, twierdzą zgodnie, że w perspektywie najbliższych kilku lat Dolny Śląsk może stać się biopaliwowym liderem w skali Polski.

–Jeździ się tak samo. Jedyna różnica, jaką można wyczuć, to delikatny zapach alkoholu w spalinach –mówią pracownicy MPK.

Wrocławskie autobusy zużywają w ciągu roku 9 mln litrów paliwa. Z szacunków MPK wynika, że gdyby na biopaliwie jeździł cały tabor, na potrzeby komunikacji miejskiej musiałoby pracować 315 gospodarstw. Przy założeniu, że na każdym z nich rzepak rósłby na 10 hektarach.