Wolontariusze: Potrzebne są autokary, które przewiozą uchodźców przez granicę

infobus
01.03.2022 08:00

Autokary zaopatrzone w paliwo, które przewiozą przez granicę jednocześnie więcej uchodźców, a także ciepła odzież, skarpety i buty, koce, żywność

To najbardziej potrzebne artykuły dla Ukraińców, którzy wiele kilometrów pieszo zmierzają w stronę granicy z Polską – powiedzieli PAP wolontariusze, ktorzy pomagają uchodźcom przekroczyć granicę.

masowe transporty

Albert Pacześniak to wolontariusz, który prywatnym samochodem pojechał na Ukrainę, aby pomóc uchodźcom dostać się do Polski. Jak mówił, zrobił to z odruchu serca.

"Teraz są potrzebne masowe transporty, które jednocześnie mogą przewieźć przez granicę większą liczbę osób i dalej, w głąb Polski" – mówił Albert.

"Ważne też, żeby te autokary wracając do Polski nie czekały na odprawę w gigantycznych kolejkach. My przez dobę, przez 24 godziny, posunęliśmy się w kierunku Polski 3 kilometry" – mówił.

Wolontariusza Agnieszka Skarbowska, podróżniczka i była dziennikarka dodała, że potrzebni są rownież kierowcy, którzy poprowadzą czekające w pogotowiu autokary, oraz paliwo, które wystarczy na podróż w obie strony.

"Tu jest potrzebny masowy transport. Sprawne technicznie, zaopatrzone w dużą ilość paliwa autobusy. Bez paliwa nie ma po co tu jechać, bo tu nie ma gdzie i czego zatankować" – mówiła z przekonaniem Agnieszka.

Polska czeka

Oboje podkreślali, że od strony ukraińskiej w kierunku granicy z Polską tworzą się kilkudziesięciokilometrowe kolejki samochodów, dlatego wielu decyduje się na pieszą wędrówkę. Najczęściej są to matki z dziećmi.

"Idą wiele kilometrów pieszo do granicy. Są zmarznięci, głodni, przestraszeni" – ocenił wolontariusz. "Spotkałem matkę, która pchała wózek i miała ze sobą tylko mały podręczny plecak. Mówiła, że nie miała czasu ani możności się spakować" – opowiadał.

Agnieszka dodała, że ci uchodźcy nie mają dostępu do wody, do sanitariatów, nie mają się gdzie umyć, ogrzać, zjeść.

Dlatego – jak podkreślali Agnieszka i Albert – potrzebna jest ciepła odzież, koce, buty i skarpety, środki higieniczne, woda. Zwrócili uwagę, że przydałyby się też naładowane powerbanki, bo ludziom padają baterie w telefonach.

"Ludzie zniechęcają się długimi kolejkami przed przejściem granicznym, nie wiedzą, że w Polsce mają zapewnioną pomoc, transport, opiekę medyczną za darmo. Trzeba to rozgłosić przez media społecznościowe i w każdy możliwy sposób, że w Polsce czeka na nich pomoc" – apelował Albert.

Jak pomóc?

Polacy z własnej inicjatywy transportują Ukraińców samochodami osobowymi, busami czy autobusami. W każdej chwili można do nich dołączyć zgłaszając się do organizacji zrzeszających wolontariuszy lub bezpośrednio za pomocą mediów społecznościowych. Na Facebooku powstało wiele grup, na których ogłaszają się osoby oferujące i poszukujące transportu. Oczywiście można znaleźć tu również propozycje noclegów.

https://www.facebook.com/groups/947920699227256/

https://www.facebook.com/groups/321268766696111/

https://www.facebook.com/groups/346476650687589/

W sieci pojawiła się lista osób oferujących transport, na którą można wpisywać się samodzielnie wprowadzając takie dane, jak imię, telefon, czas odjazdu, kierunek, miejsce w samochodzie. Imponująca liczba ponad 800 osób chętnych do udzielenia bezpłatnego transportu ciągle rośnie. Formularz taki dostępny jest pod linkiem:

https://docs.google.com/spreadsheets/d/13lT4ja1qVoWKMAVaxApLq_wpx7YYHKLdzJbPYhA46GA/htmlview?usp=drivesdk&fbclid=IwAR2g9LLQH0PzGEVHSAHK_hI193tKdGha_Ihu_73HIkznHTaGrZQJ4ZFz9YE&pru=AAABf1XETMk*G26CRvyAaZidLSdszz52lQ

Kto może przewozić uchodźców?

Do akcji darmowego transportu uchodźców z Ukrainy może przyłączyć się właściwie każdy. Przy granicy widać mnóstwo kierowców, którzy pod wpływem impulsu wsiedli w samochód, ciężarówkę czy inny pojazd, do którego mieli dostęp, i po prostu ruszyli na pomoc. Z doniesień na forach internetowych czy grupach na portalach społecznościowych wynika, że wielu ukraińskich kierowców zawodowych zdecydowało się na zboczenie z trasy i ruszenie rodakom z pomocom.

Sytuacja jest na tyle dynamiczna, a działania obywateli spontaniczne, że nie ma konkretnych przepisów czy procedur przewożenia potrzebujących (oprócz zasad ruchu drogowego). Jedyne warunki przedstawiają firmy, które zdecydowały się dołączyć do akcji i np. udostępnić swoje pojazdy.

Przykłady pomocy

Także właściciele polskich firm transportowych wydają się być wyrozumiali i wspierający. Jedną z nich jest znany operator carsharingu – firma Panek. Każdy, kto chciałby wynająć od nich auto musi aktywować swoje konto i uzyskać zgodę. Koszty trasy zostaną zwrócone przez firmę w ciągu 5 dni roboczych.

Z platformą BlaBlaCar uchodźcy mogą przemieszczać się za symboliczną złotówkę.

Firma Uber zaś powiadomiła wszystkich użytkowników swojej aplikacji, że mogą bezpłatnie dostarczyć dary dla potrzebujących z Ukrainy do punktu zbiórki Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK) w Warszawie. Dla mieszkańców Lublina i Rzeszowa Uber umożliwił darmowy dojazd do przejść granicznych i transport uchodźców.

Flixbus udostępnił autobusy chętnym do przewiezienia uchodźców i uruchomił dodatkowe linie na trasie Medyka – Przemyśl – Rzeszów – Kraków – Wrocław / Katowice / Częstochowa / Łódź i dalej do Amsterdamu, Berlina, Hamburga i Aalborga, jak również do Rotterdamu przez Pragę i Frankfurt.

Koleo, polska platforma oferujące sprzedaż biletów części polskich przewoźników kolejowych, wprowadziła całkowicie darmowe bilety kolejowe dla obywateli Ukrainy. Darmowe przewozy oferuje dla uchodźców oferuje również PKP Intercity , Polregio i samorządowe koleje.

A4 darmowa dla Ukraińców

Od wtorku do końca marca kierowcy samochodów z ukraińskimi numerami rejestracyjnymi oraz aut organizacji pomocowych niosących pomoc dotkniętym wojną obywatelom Ukrainy nie będą płacić za przejazd autostradą A4 między Katowicami a Krakowem - zdecydowała zarządzająca drogą spółka.

Wcześniej decyzję o wprowadzeniu do odwołania bezpłatnych przejazdów dla aut z Ukrainy ogłosili także operatorzy autostrad A1 i A2. Na A1 zwolnienie dotyczy płatnego 152-kilometrowego odcinka drogi między Rusocinem (woj. pomorskie) a Nową Wsią (woj. kujawsko-pomorskie), zaś na A2 - całego koncesyjnego odcinka między Świeckiem a Koninem.

Jak poinformowała w poniedziałek spółka Stalexport Autostrady, wprowadzany 1 marca darmowy przejazd odcinkiem A4 Katowice-Kraków dotyczy "pojazdów z ukraińskimi numerami rejestracyjnymi oraz pojazdów lub grup pojazdów zgłoszonych przez organizacje pozarządowe, w rozumieniu ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie z 24 kwietnia 2003 r., jako niosących pomoc dla obywateli Ukrainy, w odniesieniu do wszystkich kategorii pojazdów".

O zgodę na zwolnienie ukraińskich aut z opłat za przejazd, zarządzająca drogą spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) zwróciła się w poniedziałek do ministra infrastruktury - ten jeszcze tego samego dnia zgodził się na takie rozwiązanie. "Zwolnienie wejdzie w życie od 1 marca 2022 roku i będzie obowiązywało do 31 marca 2022 roku" - podała firma.

Wcześniej decyzję o wprowadzeniu do odwołania bezpłatnych przejazdów dla aut z Ukrainy ogłosił także operator autostrady A1 - tam darmowy przejazd dla aut z ukraińskimi rejestracjami dotyczy 152-kilometrowego odcinka drogi między Rusocinem (woj. pomorskie) a Nową Wsią (woj. kujawsko-pomorskie). Również Autostrada Wielkopolska poinformowała, że od 1 marca znosi opłaty za przejazd koncesyjnym odcinkiem A2 dla mieszkańców Ukrainy. Spółka podkreśliła, że decyzja została podjęta "w poczuciu solidarności z ludnością cywilną pokrzywdzoną działaniami wojennymi". Oprócz aut z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi, z opłat zwolnione będą również konwoje z pomocą humanitarną.