Włochy: Zarzuty dla kierowcy węgierskiego autokaru

infobus
01.02.2017 15:31

Jak informuje PAP – kierowca węgierskiego autobusu,który rozbił się na autostradzie pod włoską Weroną, usłyszał zarzuty „zabójstwaw ruchu drogowym”. W katastrofie z 20 stycznia zginęło 16 osób, w tymjedenaścioro gimnazjalistów.

Autokar z młodymiWęgrami uderzył w filar wiaduktu pod Weroną. Nie żyje 16 osób

Policja oświadczyła, że do wypadku doszło w wynikuzaniedbań. Podkreślono, że skutkowały one poważnymi obrażeniami lub śmiercią. Wcześniej śledczy ustalili, że to właśnie tenmężczyzna siedział za kierownicą w momencie wypadku. Po identyfikacji zwłokokazało się, że drugi kierowca był wśród ofiar.

Do wypadku doszło 20 stycznia. Autobus przy zjeździe zautostrady uderzył w filar wiaduktu i niemal natychmiast stanął w płomieniach.Z wypadku uratowano 40 osób. Pasażerami byli uczniowie gimnazjum z Budapesztu,którzy wracali na Węgry z zimowiska we Francji.

Zabójstwo drogowe to nowe pojęcie we włoskim prawodawstwie.Do Kodeksu karnego wprowadzono je w marcu ubiegłego roku. Nowelizacja zaostrzakary za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Minimalna kara to obecnie 8 lat, alejeżeli zginie co najmniej jedna osoba wzrasta ona do minimum 18 lat. Nowe prawozakłada także odebranie prawa jazdy nawet na 30 lat w przypadku ucieczki zmiejsca śmiertelnego wypadku. (PAP)