Włochy: Zarzuty dla kierowcy węgierskiego autokaru

Jak informuje PAP – kierowca węgierskiego autobusu,który rozbił się na autostradzie pod włoską Weroną, usłyszał zarzuty „zabójstwaw ruchu drogowym”. W katastrofie z 20 stycznia zginęło 16 osób, w tymjedenaścioro gimnazjalistów.
Autokar z młodymiWęgrami uderzył w filar wiaduktu pod Weroną. Nie żyje 16 osób
Policja oświadczyła, że do wypadku doszło w wynikuzaniedbań. Podkreślono, że skutkowały one poważnymi obrażeniami lub śmiercią. Wcześniej śledczy ustalili, że to właśnie tenmężczyzna siedział za kierownicą w momencie wypadku. Po identyfikacji zwłokokazało się, że drugi kierowca był wśród ofiar.
Do wypadku doszło 20 stycznia. Autobus przy zjeździe zautostrady uderzył w filar wiaduktu i niemal natychmiast stanął w płomieniach.Z wypadku uratowano 40 osób. Pasażerami byli uczniowie gimnazjum z Budapesztu,którzy wracali na Węgry z zimowiska we Francji.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Zabójstwo drogowe to nowe pojęcie we włoskim prawodawstwie.Do Kodeksu karnego wprowadzono je w marcu ubiegłego roku. Nowelizacja zaostrzakary za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Minimalna kara to obecnie 8 lat, alejeżeli zginie co najmniej jedna osoba wzrasta ona do minimum 18 lat. Nowe prawozakłada także odebranie prawa jazdy nawet na 30 lat w przypadku ucieczki zmiejsca śmiertelnego wypadku. (PAP)
„