Wielkopolska: Wjechał w autobus zepsutym autem, bez uprawnień, z promilami
Ponad półtora promila alkoholu w organizmie miał 40-letni śremianin, który w miejscowości Psarskie kierując Oplem Astrą uderzył w prawidłowo jadący autobus komunikacji miejskiej.
Okazało się też, iż pijany kierujący w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania i poruszał się pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
półtora promila alkoholu
19 grudnia br., o godz. 13.51, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Psarskie.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Oplem Astrą, 40-letni mieszkaniec Śremu, który w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, uderzył w prawidłowo jadący autobus komunikacji miejskiej.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Do tego kierujący oplem był pijany. Miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu. Poza tym okazało się, że samochód, którym kierował jest niedopuszczony do ruchu. Natomiast kierujący autobusem, 63-letni mieszkaniec gminy Książ Wlkp., był trzeźwy. W autobusie było dwóch pasażerów, 17-letnich mieszkańców gminy Śrem.
W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznał kierujący oplem, który trafił do szpitala. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.