Wiedeń chce przetestować wodorowy autobus Hyundaia
12 maja Wiener Linien opublikowała Europejskim Biuletynie Zamówień publicznych (TED) informację o postępowaniu na wypożyczenie autobusu wodorowego marki Hyundai.
Wiedeński przewoźnik chce gruntowanie przetestować ten pojazd podczas trzyletniego wypożyczenia. Jak tłumaczy firma to zamówienie może być zrealizowane tylko przez określonego wykonawcę z powodu braku podobnych rozwiązań na rynku.
Kolejna dzierżawa
To kolejne tego typu kontrakt na długoterminowe wypożyczanie autobusu wodorowego. Przypomnijmy, że podobne zamówienie ogłosił MZK Konin, który chce przetestować pojazd na ogniwa paliwowe przez cztery lata.
Jak tłumaczy austriacki przewoźnik, spółka wybrała pojazd marki Hyundai, gdyż zdaniem spółki to jedyny model na rynku z centralnym silnikiem i wodorem skompresowanym do ciśnienia 700 bar. Innymi słowy - firma nie ma wyjścia tylko musi ten pojazd zamówić od koreańskiego producenta.
-„Hyundai jest jedynym producentem autobusów oferującym w Europie technologię 700 barów. Jest jednocześnie jedyną firmą, która w swojej grupie uruchomiła własną produkcję ogniw paliwowych – informuje Wiener Linien.
Przypomnijmy, że Hyundai Motor rozpoczął w zeszłym roku dostawy autobusów wodorowych dla miasta Jeonju w Korei Południowej. Te pojazdy wyposażono w system ogniw paliwowych, które gwarantują zasięg około 430-450 km na jednym ładowaniu.
W zeszłym roku Hyundai dostarczył również dwa autobusy wodorowe do Saudi Arabian Oil Co., największego na świecie producenta ropy. To pierwszy przypadek eksportu FCEV Hyundaia na rynki zagraniczne. W informacji prasowej Hyundai przekazał, że Saudi Aramco wykorzysta pojazdy do jazd próbnych i innych projektów pilotażowych.
Wiedeński test
W 2020 r. firma Wiener Linien przetestował m.in. autobus pokazowy Mercedes-Benz eCitaro oraz Solaris Urbino 12 hydrogen, który na trasie 39A pojazd kursował codziennie do 12 czerwca.
-“Firma Wiener Linien była i zawsze będzie pionierem w dziedzinie ekologicznych innowacji. Dlatego jestem bardzo dumny, że teraz, oprócz e-mobilności, jesteśmy w forpoczcie zmian także, jeśli chodzi o napęd wodorowy”, powiedział Ulli Simaz wiedeńskiego magistratu podczas prezentacji wodorowego autobusu 3 czerwca w zajezdni Leopoldau.
Przypomnijmy, że Wiedeń postawił przed testowym pojazdem spore wymagania: duża gęstość miejskiego ruchu, krótkie odległości między przystankami i zróżnicowana miejska topografia.
-“Oprócz napędu elektrycznego, napęd na wodór stanowi duży problem dla autobusów miejskich. Mamy tutaj szerokie pole do zmian: producenci autobusów muszą dostarczać pojazdy eksploatacyjne po realistycznych cenach, firmy transportowe muszą jak najszybciej zająć się przejściem na eko-napędy, a politycy muszą stworzyć odpowiednie ramy, które pozwolą nam uczynić mobilność jeszcze bardziej zrównoważoną i przyjazną dla środowiska – podsumowuje Günter Steinbauer, dyrektor zarządzający Wiener Linien.
Wodorowe plany Wiednia są bardzo ambitne – już od 2023 r. na linii 39A ma być eksploatowany łącznie dziesięć autobusów wodorowych!
Ważna infrastruktura
Oprócz jazd testowych, wiedeńska firma przygotowuje się do tego celu budując także odpowiednią infrastrukturę. Wodorowa stacja została już postawiona i znajduje się w autobusowej zajezdni Leopoldau.
Podczas pracy próbnej zbiornik autobusu był napełniany “do pełna” 35 kilogramami wodoru w ciągu dwunastu minut. Podczas normalnej pracy stacji ma to zająć osiem minut. Tak przygotowany autobus może pokonać do 400 kilometrów, co oznacza tankowanie raz dziennie.
-“Dobrą rzeczą jest to, że możemy wykorzystać istniejącą infrastrukturę i nasze know-how, nasze 120-letnie doświadczenie z gazami, a tym samym zapoczątkować przyszłość energii w oszczędny sposób” – mówi Gerhard Fida, dyrektor zarządzający firmy Wiener Netze, która obok Wien Energie również uczestniczyła w testach wodorowego autobusu.
Docelowo Wiedeń chce pozyskiwać wodór poprzez elektrolizę, w której zielony wodór byłby wytwarzany z odnawialnej energii elektrycznej.
