Wejherowo: Załoga chce strajku
Pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji sp. z o.o. domagają się podjęcia strajku, by wywalczyć podwyżki płac -pisze Dziennik Bałtycki. Wczoraj w tym przedsiębiorstwie, zatrudniającym ponad 100 osób odbyło się referendum strajkowe. Wzięło w nim udział trzy czwarte załogi. 96 proc. opowiedziało się za przeprowadzeniem strajku, jeśli obecna akcja protestacyjna nie przyniesie rezultatów. Również 96 proc. osób oceniło, że obecny zarząd firmy niedostatecznie dba o interesy pracowników. –Cały czas czekamy na ruch ze strony właściciela firmy, czyli samorządu –mówi Ryszard Janiuk, członek komitetu protestacyjnego w MZK Wejherowo sp. z o.o. –Jeśli do czwartku władze Wejherowa nie będą chciały nadal z nami rozmawiać, zostanie wyznaczony termin manifestacji przed magistratem. Wezmą w niej udział nie tylko nasi pracownicy, ale też związkowcy z przedsiębiorstw komunikacji miejskiej w Gdyni i w Gdańsku, którzy nas popierają. Jeśli manifestacja nie przyniesie rezultatów, sięgniemy po ostateczny argument. W Wejherowie staną autobusy miejskie. Jesteśmy pełni dobrej woli i mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie. Wojciech Kozłowski, zastępca prezydenta miasta odpowiada, że będą prowadzone rozmowy. –Spotkanie prezydenta i przewodniczącego Rady Miejskiej ze związkowcami jest zaplanowane, wystosujemy odpowiednie zaproszenie –twierdzi Wojciech Kozłowski. –Musimy sobie wiele wyjaśnić. Co będzie, jeśli autobusy staną? Mam nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie, ale gdyby jednak, ogłosimy przetarg i poszukamy firmy zewnętrznej, która będzie realizowała usługi transportowe w Wejherowie. Pracownicy MZK są naprawdę zdesperowani. Wczoraj pokazywali nam wydruki kasowe potwierdzające wysokość ich wynagrodzenia, które otrzymali 10 marca. Widniały na nich kwoty od 1000 do 1500 zł w przypadku pracownika z kilkunastoletnim stażem. Mówią, że teraz nie cofną się przed niczym. Dodajmy, że od najbliższego czwartku w ramach solidarności z pracownikami wejherowskiego MZK zostaną oflagowane zajezdnie autobusowe w Gdyni i w Gdańsku.
