Warsztaty dla kierowców KZK GOP

Jak wsiąść do autobusu nie widząc nic, jak skasować bilet, gdy nie da się dosięgnąć kasownika, jak wjechać na wózku do autobusu? Z takimi problemami mogli się zapoznać zagłębiowscy kierowcy autobusów miejskich podczas warsztatów integracyjnych zorganizowanych przez Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. 26 marca br. podczas Targów Rehabilitacji RehMedika w Sosnowcu przeszkolono szesnastu kierowców. Szkolenie, które poprowadzili specjaliści ze Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji miało uwrażliwić kierowców autobusów na potrzeby osób z niepełnosprawnością, korzystających z komunikacji miejskiej.

Spotkanie nieprzypadkowo zorganizowano w czasie Targów Rehabilitacji RehMedica –podczas części warsztatowej na terenie Expo Silesia w Sosnowcu również odwiedzający targi mogli przyjrzeć się szkoleniu. Goście, nierzadko pasażerowie na co dzień korzystający z komunikacji publicznej, mogli zaobserwować, z jakimi problemami borykają się osoby z niepełnosprawnością podróżujące komunikacja publiczną. W naszym społeczeństwie pokutuje taki stereotyp osoby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim, tymczasem problemy z poruszaniem się to nie jedyny rodzaj niepełnosprawności –podkreśla Justyna Curze, ze Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji, prowadząca warsztaty –musimy dostrzegać i odpowiednio reagować, by umieć pomóc także ludziom z innymi rodzajami niepełnosprawności –niewidomym, głuchym, chorym na epilepsję.

Uczestniczący w szkoleniu pracownicy PKM Sosnowiec mogli więc dowiedzieć się na co zwracać uwagę i jak pomagać fachowo, by jednocześnie nie urazić pasażera. Mało kto wie na przykład, jak poprowadzić osobę niewidomą, czy niedowidzącą –mówił Michał Dębiec, tłumacząc te zasady zagłębiowskim kierowcom, którzy by lepiej wczuć się w rolę niewidomych mieli zasłonięte oczy i poruszali się przy pomocy białej laski.

Sami kierowcy też chętni dzielili się z niepełnosprawnymi swoimi odczuciami, tłumaczyli dlaczego czasem nie mogą im pomóc, choć nie wynika to z ich złej woli. Na przykład wiele zatok w Sosnowcu jest tak zbudowanych, że nie da się na nie wjechać bezpiecznie tak, by jednocześnie stanąć blisko krawężnika i umożliwić wyłożenie rampy do podjazdu wózka –tłumaczyli kierowcy. Liczymy, że dzięki tym warsztatom zarówno kierujący pojazdami komunikacji publicznej, jak i pasażerowie z większą empatią będą podchodzić do problemów osób z niepełnosprawnością –mówi przewodniczący Zarządu KZK GOP, Roman Urbańczyk, który obserwował warsztaty.

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP w ramach swojej działalności stara się nie zapominać o osobach chorych i mniej sprawnych. Nie zawsze jest to łatwe, bo przewoźników, którzy pracują na jego zlecenie nie stać na natychmiastową wymianę taboru na niskopodłogowy. Jednak co roku starają się dokonywać takich zakupów, zaś KZK GOP zwiększa ilość kursów obsługiwanych nowoczesnym i wygodnym taborem. Przyjazne osobom z niepełnosprawnością są też niektóre tramwaje, tak zwane „Karliki”oraz starsze od nich, zmodernizowane „105-ki”, wyposażone w specjalne poręcze przy drzwiach, które ułatwiają wsiadanie. Ich kursy są specjalnie oznaczone na rozkładach jazdy na przystankach oraz na stronie internetowej: www.kzkgop.com.pl.

Z myślą o osobach niewidzących i niedowidzących na coraz większą skalę wprowadza się komunikaty głosowe informujące o przystankach. Taki system informacji głosowej mają np. PKM Sosnowiec i „Karliki”Tramwajów Śląskich, a od niedawna także wprowadza go PKM Katowice. Ponadto wewnątrz pojazdów znajduje się wydzielona przestrzeń przeznaczona dla osób na wózkach, gdzie na odpowiedniej wysokości zamontowane są poręcze z przyciskami pozwalające poinformować kierowcę autobusu o żądaniu dodatkowego obniżenia podłogi, tzw. „przyklęku”. Chcąc wysiąść należy nacisnąć jeden raz przycisk oznaczony specjalnym piktogramem. Wewnątrz pojazdu, przy środkowym pomoście, znajduje się także pas bezwładnościowy, zabezpieczający osobę na wózku. Przewóz wózków inwalidzkich i wszelkiego sprzętu ortopedycznego oraz psów będących asystentami osób niepełnosprawnych jest bezpłatny.