Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Warszawskie ebusy w komplecie. Ładowarki na finiszu

infobus
16.01.2021 12:00

Pod koniec minionego roku Solaris zrealizował polski „kontrakt stulecia”, czyli dostawę 130 autobusów Solaris Urbino 18 dla MZA Warszawa.  

Nowe elektryki można spotkać na wielu liniach, przede wszystkim w centrum miasta, w rejonach gęstej zabudowy, ponieważ są one ciche i bezpieczne dla klimatu. O ile sam kontrakt na nowe pojazdy został zrealizowany bezproblemowo, tak o wiele więcej emocji w lokalnych mediach budzi sprawa budowy ładowarek do ebusów. Sprawdzamy aktualny, "ładowarkowy" stan.

150 ładowarek plug-in

Aby móc efektywnie eksploatować elektrobusy, MZA intensywnie pracuje nad rozbudową sieci szybkich i wolnych. O wiele lepiej przedstawia się kwestia w zakresie plug-in, czyli ładowarek wtyczkowych, których oddanie do użytku na terenie zajezdni jest o wiele prostsze niż "szybkich na mieście."

Już w tej chwili w zajezdniach działa ponad 150 ładowarek wtyczkowych plug-in oraz trzy ładowarki dużej mocy zasilające pojazdy przez pantograf. Wspomagają je trzy „stare” ładowarki pantografowe na krańcach Spartańska i Konwiktorska.

Przypomnijmy, że zgodnie z planem sieć ulicznych ładowarek pantografowych o mocy 400 kW – które dostarcza i stawia polska firma Ekoenergetyka – to razem 20 urządzeń, które mają być docelowo zainstalowane w 9 lokalizacjach. Wartość tego kontraktu to 8 319 720,00 zł brutto.

Najwięcej, bo aż sześć na pętli Wilanów, cztery kolejne na Chomiczówce, a po dwa na Szczęśliwicach, Esperanto, Nowodworach, Browarnej i Młynowie. W podpisanej umowie istnieje również możliwość rozszerzenia zamówienia o siedem kolejnych urządzeń: po dwa na placu Piłsudskiego i Natolinie Północnym oraz po jednym na Bielańskiej, Lotnisku Chopina i placu Trzech Krzyży.

Szybkie budowanie

Przeciągają się procedura oddawania kolejnych, już gotowych szybkich ładowarek wynika z olbrzymiej liczby zgód i pozwoleń, jakie należy zebrać plus czas, jaki te wszystkie wnioski generują. Na szczęście niedługo ich liczba ulegnie zwielokrotnieniu. Na pętlach Szczęśliwice i Chomiczówka oraz na terenie MZA przy Włościańskiej gotowe już urządzenia czekają na włączenie do sieci elektrycznej. Niebawem autobusy zaczną ładować się na pętlach Esperanto i Nowodwory – tam sieć przyłączeniowa już działa, a w najbliższym czasie wkroczą ekipy budowlane, które ustawią ładowarki.

-„Bardzo zaawansowane są prace w następnych zaplanowanych lokalizacjach. Na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku zamierzamy oddać aż dziewięć ładowarek pantografowych (każda o mocy 400 kW) – jedną na Konwiktorskiej, dwie na Browarnej oraz aż sześć na pętli Wilanów – informuje miasto.

Tak rozciągnięty front ładowarkowych odbiorów w Warszawie pokazuje, że elektromobilność stawia przed autobusową branżą nowa wyzwania. Co innego jest dostarczyć kilkadziesiąt autobusów z silnikami diesla, które korzystają z funkcjonującej od lat infrastruktury, a co innego zrealizować jeden z największych w Europie elektromobilnych projektów, gdzie wszystko trzeba budować od nowa, a każda lokalizacja szybkiej ładowarki daje cenną lekcję w kontaktach z dostawcami energii. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Trzeba wówczas cierpliwe zbierać kolejne pozwolenia, umawiać kolejne odbiory, i trzymać kciuk za szczęśliwy koniec.