Warszawa: Nie będzie dworca PKS przy Dworcu Wschodnim?
Oddala się budowa dworca autobusowego w dogodnym miejscu przy Dworcu Wschodnim, bo Poczta odrzuciła wszystkie propozycje zamiany działki przy ul. Lubelskiej. A dworzec autobusowy PKS Stadion będzie działał tylko do końca czerwca. Decyzja Poczty oznacza, że niepowodzeniem zakończyła się inicjatywa wojewody Jacka Kozłowskiego (PO), który mediował między Ministerstwem Infrastruktury, które nadzoruje Pocztę Polską, a miastem i PKS. Wojewoda chciał nakłonić pocztowców do zamiany należącej do nich działki o numerze 61, która znajduje się niedaleko nasypu kolejowego przy planowanej Trasie Tysiąclecia. Do wyboru przedstawiono im jedną z sześciu innych działek w Warszawie (m.in. na Woli). Poczta zastanawiała się dwa miesiące. I, jak dowiaduje się 'Gazeta’, pozostała przy swoim i wciąż chce działkę sprzedać, a nie zamienić. Na kupno tej działki przez miasto nie ma szans – urzędnicy oświadczyli, że nie będą ścigać się na oferty z prywatnymi inwestorami. Pocztowcy chcą sprzedać działkę najpóźniej za dwa lata. – Oczywiście jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje ze strony władz miasta. Ale interes publiczny nie może kolidować z interesem naszej firmy – mówi Michał Dziewulski, rzecznik Poczty Polskiej. Ta deklaracja oznacza, że nie powstanie planowany przez miasto terminal dla autobusów PKS przy ul. Lubelskiej, w sąsiedztwie Dworca Wschodniego. Jest na to 20 mln zł. Ma to być zespół peronów zadaszonych wiatami. Według planów miasta miał być gotowy w 2011 r. Szczegóły.