Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Warszawa: Autobusem przez środek Lasu Bielańskiego

infobus
11.04.2007 20:55

Znowu kłótnia o dojazd do Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lesie Bielańskim. Zarząd Transportu Miejskiego chce poszerzyć przecinającą rezerwat ul. Dewajtis i puścić nią tranzytem autobusy. Protestują ekolodzy – pisze Gazeta Wyborcza. Samochody już teraz rozjeżdżają ul. Dewajtis. Prowadzi nią jedyny dojazd do uczelni. Codziennie sznur samochodów ze studentami i wykładowcami przedziera się tędy na zajęcia. Niezmotoryzowani idą zaś ok. 800 m do przystanku autobusowego lub tramwajowego na ul. Marymonckiej. Wydawało się, że w zeszłym roku urzędnicy znaleźli rozwiązanie, by oszczędzić rezerwat. Zdecydowano, że powstanie nowy dojazd do uczelni od drugiej strony Lasu Bielańskiego – tam gdzie Wisłostrada. Koncepcja tej inwestycji mocno jednak zdziwiła ekologów. Okazało się, że oprócz budowy zjazdu z Wisłostrady Biuro Prac Inżynierskich zaproponowało, by poszerzyć ul. Dewajtis do siedmiu metrów i wytyczyć wzdłuż niej przystanki. Firma powołała się na prośbę Zarządu Transportu Miejskiego, który chciałby puścić tędy linię autobusową. Miałaby kursować np. od jednej ze stacji metra na Żoliborzu Wisłostradą do nowego zjazdu koło uczelni. Stąd ul. Dewajtis do Marymonckiej w kierunku nowego kampusu UKSW na Młocinach. – To jest niezrozumiałe. Przecież nowy dojazd od strony Wisłostrady ma powstać właśnie po to, żeby całkowicie zamknąć dla ruchu przecinającą rezerwat ul. Dewajtis. Autobusy odstraszą tamtejszą zwierzynę – denerwuje się Marcin Jackowski ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze. – Autobus, który podjeżdża pod uczelnię, bardzo by się przydał. Albo od strony Wisłostrady, albo od ul. Marymonckiej. Wybór należy do miasta – mówi Agnieszka Burda, rzeczniczka Uniwersytetu. Przygotowanie projektu dojazdu od strony Wisłostrady zlecił Zarząd Dróg Miejskich. – Zbudujemy tylko wjazd na skarpę – deklaruje Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM. Mówi, że ul. Dewajtis poszerzać nie zamierza. To zaś według Michała Powałki z Zarządu Transportu Miejskiego jest warunkiem skierowania nowej linii autobusowej do UKSW. Witold Grefkowicz z dzielnicowego wydziału infrastruktury przyznaje, że istniały takie plany, ale 'teraz nie pozwolą na to organizacje ekologiczne’. – Autobus może wjeżdżać od Wisłostrady pod samą uczelnię, ale jest problem nie ma tam miejsca na pętlę. Najlepszym wyjściem będzie chyba odtworzenie przystanków na samej Wisłostradzie w pobliżu uczelni i budowa prowadzących do nich schodków. Studentom zostanie do przejścia zaledwie 200 m – oblicza Witold Grefkowicz. Zapowiada, że dzielnica może sfinansować budowę tych schodów. Być może stanie się to w przyszłym roku, gdy Zarząd Dróg Miejskich będzie budował wjazd dla samochodów do uczelni od strony Wisły. Inwestycja ma się skończyć równocześnie z oddaniem do użytku remontowanych estakad Wisłostrady.