Warsaw Bus Expo 2019: Autosan w dieslu i na gazie

Idziemy na kolejne stoisko. Pora na Autosana. Producent z Sanoka pokazuje na nadarzyńskich targach dwa autobusy. To SanCity 12LF CNG z Przemyśla oraz krakowski SanCity 9LE. Dwa różne metraże, dwa różne spojrzenia na standard wyposażenia autobusów. Ciekawy pomysł.

Przemyśl, czyli 12 metrów na CNG
Zacznijmy od gazowego „bociana”. To w pełni niskopodłogowy pojazd, który Każdy pomieści nawet 95 pasażerów, w tym 28 na fotelach Ster NewCity. 12 siedzeń jest dostępnych z niskiej podłogi. Wejście na pokład autobusu jest możliwe dzięki trzem drzwiom w układzie 2-2-2. SanCity 12LF CNG jest wyposażony w klimatyzację, co powinno poprawić komfort podróży, szczególnie w okresie letnim i zimowym. Przestrzeń pasażerska jest chłodzona za pomocą agregatu Spheros-Aerosphere Revo mocy 25 kW. Naturalną wentylację zapewnia pięć okien przesuwnych, wentylatory dachowe oraz dwa sterowane elektrycznie szyberdachy.

Za jednostkę napędową posłużył Cummins ISLG320 E6C. To niespełna dziewięciolitrowy silnik o mocy 239 kW, który osiąga 1350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Został on zblokowany z automatyczną skrzynią biegów Voith Diwa 6. Gaz jest magazynowany w czterech kompozytowych zbiornika o pojemności 253 m3.

Krakowska „dziewiątka”
Niskowejściowy Autosan dla Krakowa wyposażony jest w wysokoprężny silnik Cummins ISB4.5E6 210B. To jednostka o pojemności skokowej 4,46 l, która spełnia normę Euro 6. Silnika ma 155 kW mocy i osiąga 760 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Został zblokowany z automatyczną skrzynią biegów Allison T280R.

Krakowski Sancity 9LE może przewieźć maksymalnie 63 pasażerów, w tym 15 na miejscach siedzących, w większości na fotelach Ster 8MS Ultra Light. Z niskiej podłogi dostępne są cztery siedzenia. Dostęp na pokład jest możliwy dzięki dwóm wejściom w układzie 1-2-0. Autosan zastosował płaty drzwiowe firmy RAWAG z Rawicza oraz sterowanie firmy BODE.

Przestrzeń pasażerska jest klimatyzowana również za pomocą agregatu Revo. Naturalną wentylację zapewnia sześć okien przesuwnych oraz sterowane elektrycznie szyberdachy. Autobus wyposażono w monitoring, gniazda USB, a także- co już na dobre stało się krakowskim standardem- poręcze z diodowym podświetleniem. Bilety można kupić płacąc bilonem oraz kartą w automacie typu BM102 firmy Mera-Systemy z Grodziska Mazowieckiego.

2 standardy SIP
W obu prezentowanych w Nadarzenie autobusach zastosowano SIP mieleckiego R&G Plus. Każdy jednak prezentuje zupełnie inny standard w tym zakresie, co pozwala odwiedzającym na subiektywną ocenę co komu bardziej odpowiada.

W krakowskiej „dziewiątce” mamy zewnętrzne tablice diodowe o wysokiej rozdzielczości. W środku natomiast zobaczymy wewnętrzne monitory LCD ETM-38 (tzw. e-korale) i ETM-23, a także głosowe zapowiedzi przystanków. Całością steruje autokomputer SRG6000P.

Przemyski gazowiec natomiast ma dosyć podstawowy pakiet. Mamy więc zewnętrzne tablice diodowe o standardowej rozdzielczości. W środku zobaczymy jedynie wewnętrzny monitor LED typu ETL416120. Jest oczywiście system GPS oraz głosowe zapowiadanie przystanków. Całością steruje autokomputer SRG5000P.

„