Wadowice: Kto przejmie PKS?
Nierentowność przedsiębiorstwa, jakim od wielu lat jest spółka PKS w Wadowicach, nie jest tajemnicą. Wystawionymi na sprzedaż akcjami przewoźnika zainteresowane są dwie firmy, PKSiS z Oświęcimia oraz MPK z Łodzi.
Modernizacja wadowickiego PKS-u wymaga zbyt dużych nakładów finansowych. Problemy spółki może rozwiązać jedynie prywatyzacja. Stąd też decyzja o sprzedaży udziałów, których posiadaczem w 85 procentach jest marszałek województwa małopolskiego. Wartość udziałów wyceniono na kwotę 850 tysięcy złotych.
Zdaniem Andrzeja Sobieszczyka, prezesa wadowickiej spółki PKS, pojawienie się zainteresowanych kupnem firm już jest sukcesem i daje nadzieję pracownikom. Prywatyzacja to dobre wyjście z sytuacji, a przykładem na to niech będzie PKS w Oświęcimiu czy w Suchej Beskidzkiej. Odkąd spółki zostały sprywatyzowane całkiem dobrze prosperują –pisze Gazeta Krakowska.
Prawdopodobnie jeszcze w styczniu przeprowadzone zostaną negocjacje. Pozwolą one rozstrzygnąć, które z zainteresowanych przedsiębiorstw przejmie wadowicki PKS.