W Suwałkach Scania i Bredamenaribus w gazowym pojedynku!

Suwałki otrzymały dwie oferty w przetargu na dostawę trzech autobusów klasy MIDI na CNG. O kontrakt walczą marki Scania i Bredamenaribus. Obecność tej drugiej to spora niespodzianka. Obie oferty jednak przewyższają suwalskie szacunki.

Warunki formalnego postępowania omówiliśmy tutaj. Gazowe „dziesiątki” mają zostać dostarczone do Suwałk między 15 listopada, a 20 grudnia. Ponadto mają być one objęte przynajmniej dwuletnią gwarancją całopojazdową. Premiowane jest jednak wydłużenie tego okresu o kolejne dwa lata.

Jakie autobusy?
Każdy z trzech autobusów ma być w pełni niskopodłogowy. Urzędników interesują w pełni niskopodłogowe konstrukcje z nadwoziami o długości 9,1 – 10,9 m, szerokości do 2,55 m i nie wyższe niż 3,5 m. Każdy musi umożliwiać podróż przynajmniej 71 pasażerom, w tym nie mniej niż 20 na miejscach siedzących. Dostęp na pokład ma być zapewniony przez dwa lub trzy wejścia w układzie 2-2-0 lub 2-2-2.

Pora wspomnieć o napędzie. Pojazdy muszą być napędzane silnikami na CNG o mocy min. 150 kW i pojemności skokowej min. 5,8 l l. Maksymalny moment obrotowy nie może być niższy niż 1000 Nm. Jednostka ma spełniać przynajmniej normę Euro 6. Ma ona być zblokowana z automatyczną skrzynią biegów, wobec której miasto nie ma jakichś szczególnych wymagań poza jednym. Grunt aby jej konfiguracja zapewniała jak najniższe zużycie gazu. Cały układ napędowy ma być objęty pięcioletnią gwarancją.

Autobusy muszą posiadać klimatyzację z funkcją rozdzielenia pracy osobno na przestrzeń pasażerską i kabinę kierowcy. Moc chłodnicza agregatu ma być nie mniejsza niż 25 kW. Naturalna wentylacja ma być zapewniona przez wywietrzniki dachowe oraz minimum cztery okna przesuwne lub uchylne. Nie zabraknie oczywiście także monitoringu oraz gniazd USB dla pasażerów. Autobusy będą miały bramki do zliczania potoków pasażerskich.

Miasto wymaga zamontowania czterech zewnętrznych wyświetlaczy diodowych o wysokiej rozdzielczości. Jeden z nich ma być dedykowany dla pasażerów niedowidzących. W środku znajdzie się monitor LCD o przekątnej min. 23″ oraz jedna tablica LED w rozmiarze min. 120×16 pkt. Do tego oczywiście autobusy muszą posiadać GPS oraz głosowe zapowiadanie przystanków. Całością ma sterować autokomputer, który ma być kompatybilny z używanym przez MZK systemem R&G Plus.

Scania vs Bredamenaribus
Dziś, 10 kwietnia minął termin składania ofert. Na zakup trzech gazowych „dziesiątek” w Suwałkach przygotowali 3 892 950 PLN brutto. To oznacza, że koszt pozyskania jednego autobusu przyjęto na poziomie 1 055 000 PLN netto. Nie najgorzej, ale nie na tyle by myśleć o długiej gwarancji. Obie otwarte oferty przewyższają te szacunki.
Minimalnie powyżej jest Scania. Trzy Citywide 10,9LF CNG zaproponowała za 4 114 350 PLN brutto. To daje cenę jednostkową w wysokości 1 115 000 PLN netto.

Drugim i jednocześnie droższy jest drugi oferent, którego w Suwałkach się nie spodziewaliśmy. To firma MMI ze Zbyszewa, a więc polski dealer marek Karsan i Bredamenaribus. W Suwałka firma musia postawić na tę drugą. Trzy autobusy typu Citymood 10LF CNG zaproponowała za 4 426 155 PLN brutto. Jeden więc to wydatek w wysokości 1 199 500 PLN netto.

Obaj oferenci zaproponowali premiowaną, a więc czteroletnią gwarancję całopojazdową. A zatem jeśli Suwałki zdecydują się zwiększyć budżet wszystko powinno się rozegrać tylko cenowo. A tutaj Scania wypada najlepiej, więc może być bardziej spokojna.

„