W Śródmieściu ubywa miejsc do parkowania
W centrum Warszawy coraz trudniej zaparkować samochód. Wkrótce ubędzie blisko kolejne 150 miejsc z Krakowskiego Przedmieścia. A obiecywanych od lat podziemnych garaży w Śródmieściu nie ma i prędko nie będzie. W Śródmieściu wciąż ubywa miejsc postojowych. Kilkadziesiąt kierowcy stracili podczas niedawnego remontu Marszałkowskiej od pl. Unii Lubelskiej do pl. Konstytucji – piesi odzyskali tu chodnik, ale zmotoryzowani nie dostali niczego w zamian. Jeszcze większych ograniczeń niedługo można się spodziewać na Krakowskim Przedmieściu, które stanie się niemal deptakiem. Ulica wypięknieje, ale ubędzie tam ok. 150 miejsc do parkowania. Tylko nieliczne uda się wygospodarować dodatkowo na bocznych ulicach, które staną się ślepe, np. na Królewskiej. Miasto powinno zlecać budowę podziemnych garaży i równocześnie rozwijać komunikację miejską. A urzędnicy wciąż tylko obiecują. Od samochodów powinno się uwolnić w pierwszej kolejności cztery place: Konstytucji, Trzech Krzyży, Powstańców Warszawy i Teatralny. Tam powinny powstać parkingi podziemne. Wciąż jednak nie wiadomo kiedy.