W Opolskim za mało autobusów? Jest skarga
Do ministra infrastruktury i budownictwa wpłynęła interpelacja w sprawie malejącej liczby połączeń komunikacji publicznej. Zdaniem posła Pawła Grabowskiego w wakacje sytuacja była po prostu tragiczna.
-?Według przekazanych mi informacji wiem, iż mieszkańcymniejszych miejscowości w województwie opolskim skarżą się na niewielką liczbępołączeń autobusowych lub ich całkowity brak podczas okresu wakacyjnego. Dlaprzykładu podróż z miejscowości oddalonych od siebie o 23 km trwa nawet trzygodziny ? sytuacja dotyczy miast: Kędzierzyna-Koźla i Strzelec Opolskich. Nietrudno wyobrazić sobie jak trudna sytuacja panuje na wsiach.
Istnieją także miejscowości, do których autobusy przestałyprzyjeżdżać np. Szamrowice czy Dobrodzień. Jest to poważny problem dlamieszkańców, ponieważ mimo okresu wakacyjnego większość z Nich musi dojechać dopracy. W obecnej sytuacji często zmuszani są do brania urlopów, ponieważ nie mają jak dostać się do swojej pracy. W większości tych miejscowości nie mapołączeń kolejowych, więc autobus jest dla takich osób jedynym środkiemtransportu ? wiele osób nie posiada prawa jazdy i samochodu, a podróż roweremjest dla mich niemożliwa na tak długim dystansie. Ograniczenie rozkładów jazdyz powodu wakacji utrudnia mieszkańcom normalne funkcjonowanie.?
W związku z taką sytuacją poseł pyta ministra, czy uważa zaracjonalne likwidację połączeń przez podmioty zarządzające zakładamikomunikacyjnymi w czasie urlopowo-wakacyjnym? I czy minister podejmie działaniaw celu zwiększenia liczby połączeń kolejowych szczególnie w mniejszychmiejscowościach?
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Tylko co minister ma na to powiedzieć… Poczekamy ?zobaczymy. Na pociechę informujemy pana posła, że od 1 września br. ruszyła nowa,codzienna linia autobusowa PKS Opole doPrudnika.
„