W. Brytania wesprze autobusy. 3 miliardami funtów!
Rząd brytyjski, w obliczu kryzysu wywołanego pandemią, zapowiedział, że zbuduje setki kilometrów nowych pasów ruchu zarezerwowanych dla autobusów, wprowadzi płatności zbliżeniowe we wszystkich autobusach i zapewni więcej połączeń wieczornych i weekendowych.
To plus inwestycje w bezemisyjne pojazdy ma łącznie kosztować 3 miliardy GBP.
Angielski kierunek
Cel jest jeden – zapewnić częstszy i tańszy transport miejski, i tym samym zachęcić ludzi do wsiadania do autobusów zamiast do samochodu. Mają to zapewnić nie tylko czystsze i dostoswane do potrzeb niepełnosprawnych pojazdy, ale - co bardzo ważne - także zmiany strukturalne, takie jak:
- prostsze taryfy autobusowe z dziennymi limitami cenowymi, dzięki czemu ludzie mogą korzystać z autobusu tyle razy dziennie, ile potrzebują bez ponoszenia dodatkowych kosztów
- zwiększenia liczby kursów wieczorami i w weekendy
- zintegrowane usługi i sprzedaż biletów we wszystkich rodzajach transportu, dzięki czemu ludzie mogą łatwo przemieszczać się z autobusu do pociągu
- we wszystkie autobusach mają działać płatności zbliżeniowe
-„Nasze reformy sprawią, że autobusy staną się naturalnym wyborem w zakresie środka transportu, ograniczając tym samym korzystanie z samochodów i poprawiając jakość życia milionów ludzi - zapowiedział w oświadczeniu premier Boris Johnson.
Rządowa „Strategia krajowych autobusów” zakłada wprowadzenie na brytyjski rynek ok. 4000 nowych autobusów elektrycznych lub wodorowych. W zamiast firmy transportowe mają przestać kupować autobusy z silnikiem diesla do 2030 roku. Teraz ruszą konsultacje społecznego tego projektu.
-„4000 nowych autobusów elektrycznych lub wodorowych zbudowanych w Wielkiej Brytanii” jest częścią strategii mającej na celu przeniesienie miast i regionów na tory bezemisyjnego transportu. To również wesprze brytyjską branżę autobusową. Dzisiaj rozpoczęliśmy konsultacje w sprawie daty końcowej sprzedaży nowych autobusów z silnikami wysokoprężnymi”- podał rząd Wielkiej Brytanii w komunikacie prasowym.
Koniec z rozdrobnieniem
Brytyjski rząd zapowiada także zmiany w samej regulacji transporotowego rynku. Zmieniony ma zostać cały system transportu publicznego: -„Chcemy skończyć z rozdrobnionym i w pełni skomercjalizowanym rynkiem, który funkcjonuje poza Londynem od 1986 roku. Chcemy, aby operatorzy i lokalne urzędy miejskie zawierały długoletnie umowy franczyzowe w celu uzyskania nowe źródła finansowania lub ściśle współpracowały z lokalnymi przedsiębiorstwami autobusowymi - zapowiedział rząd.
Pierwsze reakcje przewoźników są pozytywne. Przykładowo, w odpowiedzi na nową strategię rządu, Grupa Arriva wydała komunikat prasowy. Paul O’Neil, dyrektor generalny Arriva UK Bus, powiedział:
-„Z zadowoleniem przyjmujemy jasny kierunek rządu dotyczący przyszłości transportu autobusowego. Zgadzamy się, że należy zrobić więcej, aby zachęcić ludzi do zostawiania samochodów w domu i korzystania z transportu publicznego po pandemii Covid. Klienci chcą niezawodnych i częstych połączeń autobusowych, które warte są swojej ceny, a jedną z największych barier są uliczne korki, które wpływają na czas jazdy. Stworzenie preferencji dla autobusów na naszych drogach byłoby dużym krokiem naprzód. Większe wykorzystanie autobusów wspiera społeczności i gospodarkę, pomaga rozwiązać problem izolacji społecznej i nierówności, promuje zdrowie i dobre samopoczucie oraz ma pozytywny wpływ na środowisko poprzez redukcję zanieczyszczeń i emisji dwutlenku węgla. Istotne jest, aby teraz operatorzy zaangażowali się w opracowywanie strategii i uzgodnili wspólne zobowiązania z władzami.”
